A A+ A++

To był rok inny niż wszystkie.

Pełen strachu. Gdy codziennie obserwujemy rosnące słupki zakażeń koronawirusem, zdajemy sobie sprawę, że każda z cyfr to konkretny człowiek. Często, coraz częściej, ktoś ze znajomych i rodziny.

Rok trudny ekonomicznie. Wiele osób traci pracę, wiele ma zmniejszone pensje. Kina, teatry, sale koncertowe, centra handlowe wymarły. Restauratorzy, właściciele hoteli, siłowni zastanawiają się, jak przetrwać lockdown.

To też rok wielkiej solidarności. Nigdy dotąd na tak wielką skalę nie ruszyliśmy z pomocą tym, którym jest trudniej. Sprzedawcom chryzantem, których tuż przed 1 listopada rząd pozbawił zarobku. Seniorom z łódzkich domów opieki marzących o prezentach (i pamięci) na Boże Narodzenie. Pani Kasi, która musiała zamknąć sklep i martwiła się, czy uda się jej wyprzedać pozostałe w nim zabawki.

Normalnego Nowego Roku!

Rok, w którym wiele się nauczyliśmy. Kiedy nagle, z dnia na dzień, przenosiliśmy się z pracą do swoich domów, wiele spraw zaczęliśmy załatwiać zdalnie – za pomocą komunikatorów, cyfrowych platform i aplikacji. Nauczyciele i uczniowie szybko przestawili się na tryb online. Artyści zaczęli tworzyć spektakle, filmy i koncerty w wersji do obejrzenia w internecie. Na pewno w przyszłości, kiedy wrócimy do dawnych aktywności, nie porzucimy tych doświadczeń. I pewnie zanim odpalimy samochód, zastanowimy się, czy – zamiast stać w korku i truć spalinami przechodniów – nie lepiej sięgnąć po laptop czy komórkę.

Kończy się ten dziwny rok. I dobrze. Oby kolejny był lepszy, zdrowszy, bardziej przewidywalny. Tego życzę wszystkim Czytelnikom. Normalnego Nowego Roku!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPomniki opowiedzą swoją historię. Wystarczy zeskanować kod
Następny artykułJak dziś zachowa się policja? Waszczykowski kpi: Do domu wejdą sprawdzić, czy oglądam „Sylwester Marzeń” w TVP?