Zastępca komendanta policji z Włodawy na Lubelszczyźnie po imprezie z kolegami miał zdemolować restaurację na zamojskim rynku, a w hotelu wtargnąć do nieswojego pokoju i straszyć gości. W efekcie musiał uciekać na emeryturę.
Chodzi o młodszego inspektora Dariusza Godlewskiego. W służbie od 1997 r.
Nazwisko komendanta niespodziewanie znika ze strony policji
Dariusz Godlewski był zastępcą komendanta miejskiego policji w Zamościu. Od 1 lipca zeszłego roku zaczął pełnić stanowisko zastępcy komendanta powiatowego we Włodawie. Nadzorował tam m.in. pion kryminalny.
„Dziś odbyło się uroczyste wprowadzenie na stanowisko Zastępcy Komendanta Powiatowego Policji we Włodawie. W obowiązki Pana młodszego inspektora Dariusza Godlewskiego wprowadził Komendant Powiatowy Policji we Włodawie nadkomisarz Norbert Romanek życząc pomyślności i sukcesów w dalszej drodze zawodowej. Nowy zastępca podziękował za zaufanie oraz zobowiązał się do jak najlepszego wykorzystania zdobytego doświadczenia i wiedzy do kierowania włodawskimi policjantami. Nowego zastępcę witała kadra kierownicza, policjanci oraz pracownicy włodawskiej jednostki” – taką informację (pisownia oryginalna) jeszcze kilka dni temu można było przeczytać na stronie włodawskiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS