A A+ A++

Piłkarze GKS Tychy po raz kolejny zawiedli swoich kibiców, tylko remisując bezbramkowo ze znacznie niżej notowaną Skrą Częstochowa 0:0.

Jeżeli przegrywamy u siebie 1:2 z ostatnią drużyną tabeli (Stomilem w ub. poniedziałek), a potem nie potrafimy poradzić sobie – także na własnym boisku – z beniaminkiem z Częstochowy, to znaczy, że podopieczni trenera Artura Derbina są w poważnym kryzysie.

Mimo przytłaczającej przewagi w drugiej połowie spotkania ze Skrą, zawodnicy GKS nie umieli znaleźć sposobu na bramkarza gości, a jeżeli już sobie z nim poradzili, nie potrafili trafić do bramki. Stąd zamiast sześciu punktów, dodajemy za miniony tydzień tylko jedno oczko. Z czołówka tabeli ucieka…

GKS Tychy – Skra Częstochowa 0:0.

GKS Tychy: Jałocha – Mańka (31’ Połap), Nedić, Żytek, Wołkowicz – Kozina (77’ Janiak), Paprzycki (67’ Steblecki), J. Piątek, Grzeszczyk, Biel (77’ Jaroch) – Malec. Żółte kartki: Mańka, Połap, J. Piątek, Steblecki.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBędzie kwesta na pilskim cmentarzu
Następny artykułGry na iOS: Najlepsze produkcje w usłudze Apple Arcade