A A+ A++

Obaj darzyli się dużym szacunkiem. Szpilka bronił się przed wchodzeniem w słowne przepychanki.

Kilka dni przed galą wybuchł jednak spór o to, kto ma wchodzić pierwszy do klatki. Załęcki chciał to zrobić jako drugi, tłumacząc się kontuzją i tym, że musi walczyć z blokadą, która ma ograniczony czas działania.

“Szpila” nie chciał się na to zgodzić i ostatecznie Załęcki musiał na niego czekać w klatce.

Okazało się, że rzeczywiście z powodu kontuzji “Bad Boy” nie był w stanie walczyć. Pojedynek zakończył się zaledwie po kilkudziesięciu sekundach.

Denis Załęcki nie mógł kontynuować walki przez kontuzję

Załęcki ruszył na “Szpilę”. Wyprowadzał sporo uderzeń, ale nie zdołał czysto trafić rywala, który umiejętnie unikał ciosów.

Po kilkudziesięciu sekundach “Bad Boy” zdecydował się wykonać backfista. Nie był on skuteczny, a po tej akcji, Załęcki zaczął podskakiwać. Nie potrafił przenieść ciężaru ciała na prawą, kontuzjowaną, nogę.

W efekcie padł na matę. Szpilka natychmiast z tego skorzystał i zdołał zadać kilka ciosów w parterze, ale i bez tego było wiadomo, że to koniec pojedynku.

High League 4. Partnerka Szpilki: Artur robił to już 10 lat temu. WIDEO/INTERIA.TV/INTERIA.TV … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Ferrari” najpierw wypiął się na rywala. Potem “urwał” mu głowę. Bomba
Następny artykułZłote Lwy w Gdyni dla filmu “The Silent Twins”