Pandemia nie opóźniła realizacji kolejowych projektów, PKP PLK przygotowuje się do nowej perspektywy unijnej.
Krajowy Program Kolejowy na nową pespektywę unijną jest przygotowywany od 2017 roku. – Do 2021 roku będziemy mieli gotowe projekty wartości 36-40 mld zł. Następne projekty wartości kilkunastu mld zł będą gotowe w 2022 roku. Łącznie przekroczymy 50 mld zł w systemie projektuj i buduj, a do tego trzeba doliczyć projekty regionalne o mniejszej wartości – wylicza prezes PKP PLK Ireneusz Merchel. – Do 2030 roku chcemy zmodernizować całą sieć TEN-T – zaznacza prezes.
Czytaj więcej w: Dwunapięciowe koleje przyszłości
Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Andrzej Bittel zaznacza, że na tym etapie dopiero toczą się w Brukseli prace nad nowym budżetem i jeszcze nie są znane zasady jego wydatkowania.
Modernizacje za 200 mld zł
Prezes PKP PLK szacuje, że modernizacja całej polskiej sieci kolejowej, łącznie z odcinkami regionalnymi i lokalnymi pochłonie ponad 200 mld zł. – Potrzeba na to trzech perspektyw unijnych – ocenia Merchel.
Bieżąca perspektywa unijna zakończy się w tym roku, a finansowanie zakończy się za 3 lata. Zamrożenie gospodarki nie spowolniło prac modernizacji kolejowej infrastruktury. Pomimo poszerzenia zakresu rzeczowego na blisko 90 proc. kontraktów, oraz zwiększenia wartości Krajowego Programu Kolejowego z 66,4 do 75,5 mld zł, stan zaawansowania przekroczył na koniec lipca 86 proc.
Czytaj więcej w: W wakacje PKP IC odbiło się od dna
Z całego programu, wartość zakończonych projektów wyniosła 13,8 mld zł, w realizacji są projekty za 51,4 mld zł, w fazie przygotowania wartości 2,7 mld zł, zaś przetargi w toku mają wartość 4,6 mld zł. Codziennie na placach budów pracuje 10 tys. osób, 3 tys. maszyn dając dzienny przerób wartości ponad 40 mln zł.
Poza KPK kolej ma 23 mld zł z programu utrzymaniowego (do 2023 roku), program Kolej Plus wartości 6 mld zł i wart 1 mld zł program przystankowy.
Poprzedni Wieloletni Plan Inwestycji Kolejowych (zamknięty w 2016 roku) przyniósł inwestycje modernizacyjne warte 38 mld zł.
Rośnie potencjał lokalnych firm
Dzięki kolejowym inwestycjom widoczny jest także rozwój polskich firm. Prezes PKP PLK Ireneusz Merchel wskazuje, że w każdym przetargu oferty składa 10-14 firm, z czego dwie trzecie to podmioty polskie. – W większości to byli podwykonawcy. Ubiegają się nawet o większe przetargi, wartości 200-300 mln zł – zaznacza prezes. Ułatwieniem dla małych firm jest zmniejszenie wadium z 3 do 1-2 proc.
Czytaj więcej w: Kolejarze domagają się niższych cen dostępu do torów
Wzrost rodzimego rynku wykonawców widoczny jest także w proporcji startujących w przetargach firm. W połowie 2016 roku, gdy wartość robót sięgała 8 mld zł, odsetek polskich firm wynosił 32 proc., zagranicznych z oddziałami w Polsce 52 proc., zaś zagraniczne podmioty bez polskich oddziałów stanowiły resztę wykonawców. W połowie tego roku wartość realizowanych prac sięga 58 mld zł, z czego 49 proc. przypadło polskim podmiotom, a resztę stanowią zagraniczne firmy z oddziałami w Polsce.
Pojawienie się nowych firm zwiększyło w ostatnich pięciu latach zdolności przerobowe polskiego przemysłu o połowę, do 15 mld zł. PKP PLK dorobiła się także czterech własnych firm, z który dwie startują w średniej wielkości przetargach.
Inwestor nie wyklucza, że zakupi wart 200 mln zł kolejny pociąg do potokowej wymiany nawierzchni. Jego wydajność sięga 1300 metrów na dzień. PKP PLK ma także pociągi wymiany podtorza o wydajności do 250 m dziennie. Prace wykonywane metodą klasyczną (suwnicą) posuwają się z prędkością 30 m dziennie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS