A A+ A++

Przed środowym (2 lutego) pojedynkiem ekipa z Bydgoszczy miała bilans dziewięciu zwycięstw i dziewięciu porażek. King Szczecin wygrał 10 meczów i dziewięciokrotnie przegrał. Oba zespoły balansują na granicy ósmej pozycji, która daje jeszcze awans do play-off. Zwycięstwo było więc dla Enei/Abramczyk/Astorii bardzo ważne. Porażka oznaczała, że play-off staje się mgliste i jednak teoretyczne.

Bydgoski zespół przystępował do meczu po covidowej przerwie spowodowanej zakażeniami w drużynie. Zawodnicy nie mogli trenować i to było widać na parkiecie – tym mocniej, im dłużej trwało spotkanie. Astoria nie stosowała także swego firmowego stylu – agresywnego pressingu na całym boisku, wymagającego oczywiście żelaznej kondycji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPod okupacją. “Gruzja przetrwała, choć nie cała”
Następny artykułPożar domu jednorodzinnego. Tuż po remoncie