A A+ A++

Robin Frijns, Sebastien Buemi, Jean-Eric Vergne, Stoffel Vandoorne, Nyck de Vries, Edoardo Mortara oraz Nico Muller rywalizują w sezonie 2024 zarówno w Formule E, jak i WEC. Na weekend 11-12 maja zaplanowano E-Prix Berlina, 9 i 10 rundę FE oraz 6 Hours of Spa-Francorchamps, 3 rundę Długodystansowych Mistrzostw Świata.

Weekend ten nasuwał dotychczas wiele wątpliwości, ponieważ runda Formuły E w Niemczech stanowi double-header. W trakcie weekendu odbędą się dwie rundy, a co za tym idzie dwie niezależne sesje kwalifikacyjne oraz dwa wyścigi. W padoku obu serii nasuwało się pytanie, czy kierowcy mogą w sobotę przystąpić do 6-godzinnego wyścigu WEC, a w niedzielę zasiąść za kierownicą elektrycznego bolidu.

Problem stanowią jedynie przepisy FIA, które traktują ten double-header, jako jedne zawody, tym samym zabraniając ekipom, na wystawienie dwóch różnych kierowców w sobotę i niedzielę. Ze względu jednak na wyjątkową sytuację, jaką jest potencjalna nieobecność 7 z 22 kierowców, podczas E-Prix Sao Paulo odbyło się głosowanie, w którym udział wzięły wszystkie zespoły, aby podjąć decyzję, czy w drodze wyjątku można ominąć przepisy.

Zanim propozycję poddano pod głosowanie, Międzynarodowa Federacja Samochodowa wydała stosowne oświadczenie, w którym napisano: – Ponieważ E-Prix Berlina jest wydarzeniem, składającym się z dwóch wyścigów, zgodnie z Artykułem 5.5, zmiana kierowcy po zakończeniu kontroli administracyjnych jest niedozwolona, za wyjątkiem wyższej konieczności i za zgodą sędziów, zgodnie z Artykułami 19.1 i 24.15.

Z informacji, do których dotarł Motorsport.com wynika, że co najmniej jeden zespół zagłosował przeciwko jednorazowemu uchyleniu przepisów, a co za tym idzie żaden kierowca, który wystartuje w sobotę w WEC, nie będzie mógł wziąć udziału w niedzielnym wyścigu Formuły E. 

Wszystko wskazuje na to, że zarówno Vergne, jak i Vandoorne opuszczą Długodystansowe Mistrzostwa Świata i pojadą w obu wyścigach Formuły E. Na ten moment Peugeot nie podjął decyzji, czy ktoś zajmie ich miejsce. Najprawdopodobniej w Belgii nie pojedzie również Mortara. 

Czytaj również:

W odwrotnej sytuacji znajdują się kierowcy Toyoty, Buemi i de Vries, a także Frijns z BMW i Muller z Peugeot. Na dzień dzisiejszy żaden z zespołów nie podjął ostatecznej decyzji, którzy zawodnicy pojadą w której serii. W wielu przypadkach kluczowe będą zobowiązania zapisane w kontrakcie na sezon 2024.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułS&P500 przerywa spadkową mini-serię. Wall Street czeka na Fed
Następny artykułMistrzostwa Polski Młodzików. Emilka wśród najlepszych [FOTO]