A A+ A++

Poręczyłam za Sławomira Nowaka, bo znam go wiele lat i w moim przekonaniu, to jemu będzie zależeć na tym, żeby jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę – powiedziała w czwartek PAP wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO).

Dodała, że jeżeli są na Nowaka mocne dowody, to też nie ma potrzeby, żeby siedział w areszcie.

Były minister transportu i były szef ukraińskiej agencji drogowej Sławomir Nowak został zatrzymany w końcu lipca w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i praniem brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano byłego szefa jednostki wojskowej GROM Dariusza Z. i przedsiębiorcę Jacka P.

Nowak usłyszał zarzut kierowania w okresie od października 2016 r. do września 2019 r. zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji. Były polityk jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. W efekcie tych przestępstw miał uzyskać 1,3 mln zł.

Dariuszowi Z. i Jackowi P. postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych.

Wobec Sławomira Nowaka i Jacka P. sąd zastosował areszt tymczasowy na trzy miesiące. Wobec Dariusza Z., b. dowódcy “Gromu” zastosowano areszt warunkowy; jeśli wpłaci 1 mln zł poręczenia majątkowego, wyjdzie na wolność. W ubiegłym tygodniu adwokat Nowaka poinformował o złożeniu zażalenia na areszt.

We wtorek warszawski Sąd Okręgowy utrzymał w mocy postanowienia sądu rejonowego dotyczące zastosowanych wówczas środków zapobiegawczych wobec trzech podejrzanych.

Według portalu niezalezna.pl, wśród osób, które poręczyły za Nowaka, poza Małgorzatą Kidawą-Błońską był m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, a także posłanka Henryka Krzywonos.

Jak ustaliła PAP, w śledztwie prowadzonym przeciwko Sławomirowi Nowakowi zatrzymany został Aleksander D., wcześniej zamieszany w wyłudzenie z PZU ponad trzech milionów złotych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAugustowska siatkówka
Następny artykułNocą znowu będzie się sporo działo na starym moście. Zaplanowano frezowanie i betonowanie