Kasia Smutniak to polska aktorka, która robi karierę we Włoszech. Kilka miesięcy temu po raz pierwszy odważyła się pokazać białe plamy na skórze powstałe wskutek choroby. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym pozuje bez makijażu. W emocjonalnym wpisie przyznała, że niegdyś pokazanie przebarwień wymagało od niej dużo odwagi.
“Nie minął nawet rąk, odkąd po raz pierwszy pokazałam plamy będące objawem bielactwa. Nigdy nie zapomnę tej chwili i strachu, jaki mi towarzyszył. Z jednej strony byłam dumna, że pokazałam prawdziwą siebie. Z drugiej, bałam się braku akceptacji. Tego, że będę wyśmiewana, chociażby w mojej pracy. A wiecie, co stało się potem? Zupełnie nic, a raczej nic złego. Przybyło wiele komentarzy dotyczących wsparcia. Przestałam już widzieć plamy. Traktuję jak pieprzyki” – wyznała aktorka.
“Jest pani piękną osobą. Myślę, że każde znamię czy coś innego co nas wyróżnia to tylko atut!”, “Przepiękna i niezwykle mądra” – komentowali internauci.
“Za mocne brwi, za mocne rzęsy”. Makijażystka o błędach Polek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS