Michał Probierz zajął stanowisko ws. wyboru selekcjonera reprezentacji Polski. – Opinia publiczna by go zjadła – mówi szkoleniowiec o swoich szansach.
Piotr Bobakowski
WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Michał Probierz
Nazwisko Michała Probierza pojawia się w medialnych – i nie tylko – spekulacjach na temat następcy Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera drużyny narodowej. Zdaniem samego zainteresowanego, to jednak mało prawdopodobne, by wybór padł na niego.
– Cieszę się, że prezes (Cezary Kulesza – przyp. red.) wymienia mnie w gronie kandydatów. Na pewno mnie jednak nie wybierze, bo opinia publiczna by go zjadła – ocenił 50-letni Probierz na kanale “Meczyki” w serwisie YouTube.
Opiekun kadry Polski U-21 (od lipca 2022 r.) podkreślił, że nie wierzy, by prezes PZPN, którego świetnie zna z czasów współpracy i sukcesów w Jagiellonii Białystok, powierzył mu teraz funkcję selekcjonera pierwszej reprezentacji.
– Jest trend nienawiści do mojej osoby. Pierwsze, co by było, to “beznadziejny wybór” w opinii publicznej. (…) Otoczka wokół mojej osoby jest bardzo negatywna. Myślę, że każdy się kieruje jakąś opinią – dodał Probierz.
Nowy selekcjoner Biało-Czerwonych ma zostać ogłoszony do 25 stycznia, wówczas zbierze się zarząd PZPN.
Zobacz:
Kto nowym selekcjonerem? Kulesza wymienił zaskakujące nazwiska
Cezary Kuleszo, miej odwagę! Koniec z premiami dla reprezentantów (OPINIA)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu
Zgłoś błąd
Polska
Reprezentacja Polski
Piłka nożna
Cezary Kulesza
Michał Probierz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (1)