Kanadyjski naftociąg zagraża Wielkim Jeziorom

Amerykanie nie chcą u siebie kanadyjskiego rurociągu, bo zagraża przyrodzie Wielkich Jezior. Kanada broni inwestycji.

Ottawa wspiera eksploatację transgranicznego rurociągu naftowego między Stanami Zjednoczonymi a Kanadą, który chce zamknąć gubernator amerykańskiego stanu Michigan – powiedział Seamus O’Regan rzecznik ministra zasobów naturalnych Kanady.

Wcześniej Gretchen Whitmer gubernator amerykańskiego stanu Michigan ogłosiła decyzję o zamknięciu linii nr 5 ropociągu kanadyjskiej firmy Enbridge. Kontrowersje wywołał odcinek rurociągu w Cieśninie Mackinac, która łączy dwa Wielkie Jeziora – Michigan i Huron. Biuro gubernatora Michigan informuje, że Wielkie Jeziora zapewniają wodę pitną ponad pięciu milionom mieszkańców stanu, a także generują 350 tysięcy miejsc pracy.

Rurociągi surowcowe/Bloomberg

Amerykanie obawiają się możliwego wycieku ropy z rurociągu, który mógłby zaszkodzić środowisku i gospodarce. Rząd stanu Michigan złożył pozew do sądu okręgowego hrabstwa Ingham o sądowy nakaz wykonania tej decyzji. Jeśli wejdzie ona w życie, Enbridge musi zamknąć naftociąg do maja 2021 r.

„Nasz rząd wspiera ciągłą, bezpieczną eksploatację Enbridge Line 5. Dostarcza ona propan do północnego Michigan do ogrzewania domów i przedsiębiorstw, a także surowce do rafinerii w Ohio i wschodniej Kanadzie” – wyjaśnił Iana Camerona przedstawiciel rządu Kanady.

Enbridge argumentuje, że ​​zamknięcie rury o przepustowości 540 tysięcy baryłek lekkiej ropy naftowej i propanu dziennie, miałoby niezwykle negatywny wpływ na dostawy do mieszkańców stanu i poważnie wpłynęłoby na rynek energii.