A A+ A++

Semeniuk miał za sobą niezwykle wymagający sezon w barwach Sir Safety Perugia. Nie było jednak mowy o dłuższym odpoczynku, ponieważ jako etatowy reprezentant kraju został powołany do kadry na Ligę Narodów.

– Doszliśmy do wniosku z trenerem, że dla mnie będzie lepiej jak przyjadę na reprezentację jak najwcześniej, aby odbudować jak najszybciej formę, której nie prezentowałem w Perugii. Cieszę się, że jestem od samego początku już w Japonii – powiedział.

ZOBACZ TAKŻE: Coraz bliżej czołówki! Ważny awans siatkarskiej reprezentacji Polski

Sam zainteresowany zaznaczył, że jego forma w trakcie sezonu klubowego nie należała do najlepszych, ale liczy, że w okresie reprezentacyjnym wróci na właściwe obroty. W uzyskaniu dobrej dyspozycji pomogły dwa rozegrane sparingi z Japonią.

– Forma rośnie. Jest trochę inna mentalność niż to bywało w sezonie klubowym. Czerpię wyłącznie radość z bycia na boisku. To mój drugi pobyt w Japonii. Wcześniej byłem tutaj podczas igrzysk olimpijskich. Te sparingi z Japończykami były wartościowe. Myślę, że każdy, kto był na boisku miał fajne przetarcie przed pierwszym turniejem. Przeciwnik był dość wymagający, zagrał praktycznie pierwszą “szóstką”. Pokazali swoją siłę w tym pierwszym sparingu, ale potrafiliśmy się odegrać w drugim spotkaniu – zaznaczył były siatkarz Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

W pierwszym turnieju Ligi Narodów rozegranym na japońskiej ziemi, Polacy zmierzą się z Francją, Iranem, Bułgarią oraz Serbią. Nie wiadomo, w jakich składach zagrają przeciwnicy. Nie zmienia to jednak faktu, że Biało-Czerwoni będą chcieli nawiązać do świetnej dyspozycji polskich siatkarek, które rozpoczęły zmagania w Lidze Narodów od kompletu zwycięstw.

– Zobaczymy, kto będzie po drugiej stronie siatki, jak wybiegniemy na boisko. Nie ukrywajmy, że nie wszyscy wysłali “pierwszy garnitur” na turniej w Japonii, więc jesteśmy gotowi na każdy wariant. Myślę, że nasz sztab szkoleniowy bardzo dobrze nas przygotuje do każdego meczu. Dziewczyny pokazały klasę, wygrywając wszystkie cztery spotkania, więc my chcemy im dorównać – przyznał Semeniuk.

Polacy pierwszy mecz zagrają już 7 czerwca z Francją.

Cała rozmowa z Kamilem Semeniukiem w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy eksponat w Pilskim Muzeum Wojskowym
Następny artykułWydłużamy termin nadsyłania prac konkursowych!