A A+ A++

Wprowadziliśmy bezpłatną komunikację miejską, żeby skończyć z kultem samochodu i zadbać o środowisko w praktyce – powiedział w niedzielę PAP prezydent Kalisza Krystian Kinastowski.

CZYTAJ TEŻ:

— Paraliż w Białymstoku! W mieście jest gołoledź, są kłopoty z poruszaniem się i jazdą. Odwołano zajęcia w szkołach i wstrzymano komunikację

— Samorządowcy skierują wnioski do UOKiK o zbadanie polityki Orlenu. W tle ceny paliw. „Nie zostawimy tego tak”. Prezes Obajtek ripostuje

— Samorządowcy z „Tak dla Polski” piszą do prezydenta ws. KPO. Trzaskowski uderza w rząd: Pozbawia Polskę tych pieniędzy

Darmowa komunikacja miejska w Kaliszu

Bezpłatna komunikacja miejska w Kaliszu ruszyła od 1 stycznia 2023 r.

Mieszkańcy mówią, że są bardzo zadowoleni, ponieważ nie muszą już kupować biletów a dla budżetu domowego jest to duża oszczędność w miesiącu

— powiedział. Dodał, że na konkretne zmiany w przyzwyczajeniach ludzi trzeba jednak jeszcze poczekać.

Miasto przeprowadziło badania, z których – jak przekazał – wynika, że kaliszanie w porównaniu z sąsiadami z Ostrowa Wlkp., rzadziej korzystają z komunikacji miejskiej.

U nas panuje kult samochodu, a my chcemy, żeby kaliszanie przesiedli się do autobusów miejskich nawet kosztem zwiększenia w budżecie miasta wydatków na transport

— powiedział.

Niższa emisja smogu

Zdaniem prezydenta warto ponosić koszty, ponieważ zmiany w transporcie wpłyną na mniejszy hałas i niską emisję smogu.

Zauważył, że w żadnym samorządzie nie jest tak, by spółka transportowa zarabiała na siebie.

W tej chwili w 100 procentach działalność Kaliskich Linii Autobusowych jest dotowana z budżetu miasta. Do tej pory miasto na koniec roku rozliczało się ze spółką w formie dotacji. Dzisiaj rezygnujemy z dochodu za bilety. Teraz będziemy dopłacać trochę więcej ale korzyści mogą być wymierne

— wyjaśnił.

Z darmowej komunikacji mogą korzystać jedynie posiadacze Kaliskiej Karty Mieszkańca.

By ją wyrobić, trzeba być zameldowanym w mieście

— powiedział.

Zależy nam na tym, (…) by wykazać, że Kalisz liczy ponad 100 tys. mieszkańców a nie poniżej. Na razie trudno jest obowiązek meldunkowy wyegzekwować od ludzi, a wiadomo, że znaczna grupa mieszkająca za granicami miasta ma swoje mieszkania w mieście

— powiedział.

Projekt jest monitorowany; darmowe przejazdy będą obowiązywały na razie do końca 2024 roku.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZawsze pomagała innym. Dziś pedagożka ze szkoły w Łodzi sama potrzebuje ratunku
Następny artykułChelsea przełamała się. A przed meczem wzruszające sceny