W niedzielę o godzinie 18:00 AS Roma podejmowała na własnym stadionie Sampdorię. Zdecydowanym faworytem tego meczu byli gospodarze. I choć mieli wyraźną przewagę od samego początku starcia, nie byli w stanie pokonać bramkarza rywali. Zaczęło to bardzo niepokoić Jose Mourinho.
Jose Mourinho chciał wpuścić Olę Solbakkena. Jego plany pokrzyżował gol
Portugalczyk planował wpuścić na boisko kolejnego napastnika, aby pomóc drużynie zdobyć bramkę. Jego wybór padł na Olę Solbakkena. Norweg był już gotowy do wejścia i wysłuchiwał ostatnich porad taktycznych od szkoleniowca. W tym samym czasie Georginio Wijnaldum strzelił gola i wreszcie wyprowadził AS Romę na prowadzenie. W związku z tym Mourinho nie potrzebował już na boisku kolejnego napastnika. Portugalczyk wymownie popatrzył na Solbakkena i dał mu znać, że ma jeszcze poczekać. Po meczu Mourinho przeprosił za to swojego piłkarza. “Sorry Ola” – napisał na Instagramie.
Ostatecznie Solbakken doczekał się wejścia na boisko. W 80 minucie zmienił Lorenzo Pellegriniego. Niedługo później AS Roma strzeliła kolejnego gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Paulo Dybala z rzutu karnego. W doliczonym czasie gry gospodarze podwyższyli prowadzenie. Bramkarza pokonał Stephan El Shaarawy, a asystę przy tym trafieniu zaliczył Ola Solbakken.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dzięki zwycięstwu z Sampdorią AS Roma zrównała się punktami z Interem Mediolan. Po 28 kolejkach ma ich na koncie 50 i zajmuje piąte miejsce. Kolejnym rywalem rzymskiego zespołu będzie Torino. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 18:30.
Ola Solbakken przeniósł się do AS Romy w styczniu tego roku. Do tej pory w nowym klubie rozegrał siedem meczów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS