A A+ A++

Już blisko trzy lata minęły od ostatniej walki Łukasza Jurkowskiego dla federacji KSW. W czerwcu 2021 r. 43-latek przegrał w 3. rundzie przez TKO z Mariuszem Pudzianowskim. Dla Jurkowskiego była to 29. zawodowa walka. 17 z nich wygrał, 12 przegrał.

Zobacz wideo
Dograliśmy w studiu walkę o pas KSW. Uścisk ręki prezesa

“Juras” to legenda KSW. To on wygrał pierwszy turniej organizowany przez federację w warszawskim hotelu Marriott. W dwóch kolejnych turniejach Jurkowski dochodził do finałów, gdzie przegrywał jednak z Antonim Chmielewskim.

Wydawało się, że pierwotnie Jurkowski zakończył karierę w 2011 r., kiedy na KSW 15 przegrał z Finem –  Tonim Valtonenem. Nic bardziej mylnego. Polak wrócił do klatki w maju 2017 r. podczas gali na Stadionie Narodowym, kiedy pokonał na punkty Rameau Thierry’ego Sokoudjou.

W 2018 r. Jurkowski przegrał jeszcze z Martinem Zawadą, a rok później pokonał Stjepana Bekavaca. Były to walki z podtekstami. Z Zawadą Jurkowski pierwszy raz przegrał na KSW 6 w październiku 2006 r. Bekavaca pokonał zaś na chorwackiej gali Ultimate Nokaut 3 w grudniu 2005 r.

Jurkowski już wiele razy powtarzał, że zakończył karierę zawodnika. 43-latek zapewniał, że nie wróci ani do klatki KSW, ani tym bardziej do organizacji freak fightowych. Podczas ostatniej gali KSW na Stadionie Narodowym Jurkowski jako pierwszy został włączony do galerii sław federacji.

“Brakowało jednego telefonu”

Ale jego życie wcale nie musiało się potoczyć tak dobrze. W podcaście Marcina Zawady Jurkowski opowiedział o propozycji, jaką otrzymał jako dwudziestokilkulatek. Dzięki niej mógł szybko zarobić sporo pieniędzy. Problem w tym, że był to nielegalny sposób.

– Byłem bardzo blisko. Brakowało jednego telefonu. Uważam to za jeden z największych życiowych sukcesów, że nie dałem się w to wciągnąć. Znajomi, z którymi spędzałem czas, wciągnęli się i źle skończyli. Niektórzy nie żyją, niektórzy siedzą, niektórzy już wyszli – powiedział Jurkowski.

– Jak miałem 20 kilka lat, trenowałem, to MMA dopiero zaczynało się kręcić, miałem powieszony w piwnicy worek, miałem ławeczkę, tam trenowałem poza treningami swoimi. Miałem propozycję: “Pojedź z nami, postoisz tylko, masz z tego 2 tysiące. To godzinę zajmie”. Miałem 23 lata, dokładnie zero pieniędzy w portfelu. 2 tysiące za jeden wyjazd, później możesz jeździć, nie wiadomo ile, głębiej w to idziesz, zmienia twoje życie – dodał.

– Ja siedziałem godzinę, patrzyłem w cegły czy wykonać ten telefon, czy nie. Przeważył rozsądek, świadomość. Ja mam gorącą głowę, ale cieszę się, że dostałem od rodziców pierwiastek inteligencji. Postawiłem, że będę biedakiem, ale będę miał marzenie, że zostanę sportowcem – podsumował.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwaga kierowcy! Dzisiaj od rana (29 marca) ruszyła wielka policyjna akcja na drogach Dolnego Śląska!
Następny artykułSuwalskie szkoły z dofinansowaniem na wycieczki po Podlasiu