Przed drużyną JKH hokejowy wtorek, w ramach którego zespół podejmie na Jastorze Comarch Cracovię. Wystarczy rzut oka na tabelę PHL, aby przekonać się o “ciężarze gatunkowym” czekającego widowiska.
Podopieczni Roberta Kalabera wykorzystali limit błędów już we wrześniu, wobec czego teraz każde trzy punkty są na wagę udziału w Pucharze Polski.
Po wygranych w Oświęcimiu i Tychach wielu kibiców z optymizmem spojrzało w przyszłość. Kryzys z pierwszej rundy to już przeszłość, a ekipa trenera Kalabera wyraźnie idzie do przodu. Szkoleniowiec skutecznie “poukładał klocki” w formacjach, o czym przekonali się ostatnio rywale JKH GKS Jastrzębie.
Comarch Cracovia ma za sobą wygraną z Unią Oświęcim, ale także dwie porażki z GKS Katowice, w tym klęskę w Superpucharze Polski. JKH z kolei mam w pamięci szalony mecz pod Wawelem (4:7), w którym Roman Rac, Martin Kasperlik i Radosław Sawicki mocno dali się we znaki swoim niedawnym kolegom.
Na koniec słowo o Pucharze Polski, do którego awansują cztery najlepsze drużyny po dwóch rundach. JKH GKS Jastrzębie w zmaganiach o awans do turnieju ma obecnie 19 pkt., a zatem o trzy mniej niż w aktualnej tabeli, bowiem ma za sobą rozegrany awansem mecz w Oświęcimiu. Z kolei Comarch Cracovia, choć dysponuje dorobkiem 22 pkt., to ma jeszcze przed sobą zaległe domowe pojedynki z Zagłębiem Sosnowiec i Energą Toruń, a zatem – jeśli obejdzie się bez niespodzianki – to “Pasy” powinny w tych starciach zapunktować. Oznaczałoby to, że jastrzębianie prowadzą korespondencyjny “mecz” głównie z GKS Tychy, który we wtorek pauzuje. Przed półmetkiem fazy zasadniczej jest sporo emocji.
źródło: jkh.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS