A A+ A++

Forbes Polska: Prezes rządzącej partii mówi: mamy pieniądze, rolnicy dostaną z budżetu więcej, niż może im dać Unia Europejska. Prezes banku centralnego zapewnia: nie musimy od nikogo pożyczać, to do nas wszyscy przychodzą po pieniądze. Czy stan polskich finansów jest wzorowy i rzeczywiście jest tak dobrze, jak wynika z tych wypowiedzi?

Nie, oczywiście, że nie. Te tezy mają przykryć podwójny problem. Po pierwsze – prowadzoną przez rządzących ekspansywną politykę fiskalną i pieniężną, a dokładnie skojarzenie ekstremalnie łagodnej polityki pieniężnej z ekspansywną polityką fiskalną. Dzięki tej pierwszej mamy dużo pieniądza płynnościowego, który utrzymuje gospodarkę na konsumpcyjnym napędzie. Niepotrzebnie poddaliśmy ją skrajnie restrykcyjnym ograniczeniom i nadmiernie osłabiliśmy, ale zalana pieniądzem płynnościowym szybko weszła w fazę ożywienia. Towarzyszy temu jednak wysoka inflacja.

Tezę, że mamy dużo pieniędzy trzeba powiązać z faktem, że mocno zadłużamy państwo, a poprzez wysoką inflację odbieramy ludziom to, co im dajemy. Niestety, przez takie działania wywołujemy zakłócenia w gospodarce. Wysoka inflacja zaburza normalne działanie rynku i powoduje ogromne problemy, z którymi zmagają się chociażby przedsiębiorstwa, którym ogromnie brakuje szybko drożejących surowców i materiałów niezbędnych do utrzymania produkcji.

Drugi problem polega na tym, że znaleźliśmy się w fazie ostrego konfliktu z Komisją Europejską, Parlamentem Europejskim i najważniejszymi krajami Wspólnoty. Ten konflikt jest przykrywany wypowiedziami i zapewnieniami, że my sobie bez nich poradzimy. To zaklęcia niemające żadnego realnego odniesienia do gospodarki.

Przedstawiciele ministerstwa finansów zapewniają, że zadłużenie szybko uda się zmniejszyć – z obecnych 57 proc. PKB do 52,9 proc. PKB w 2025 roku. Również deficyt ze spodziewanego, tegorocznego poziomu 4,7 proc. już w przyszłym roku ma się zmniejszyć do 2,6 proc. PKB – to prognozy MFW, a przypomnę, że jeszcze w ubiegłym roku wynosił 6,9 proc. Czy to jest realne?

Tak szybkie zejście jest bardzo mało prawdopodobne, ale nie jest wykluczone. Jeśli jednak nie ma być wykluczone, to trzeba zadać pytanie, na czym będzie polegać działanie rządu, aby tak się stało.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPark Kultury wystawił kabaretowy spektakl
Następny artykułStoltenberg: Przeciwstawienie się Chinom ważną częścią strategii NATO