Czwartek przyniósł kontynuację ruchu dolara ze środy. Wpływ na to mogły mieć dane makro – odczyt PCE Core wypadł wprawdzie zgodnie z prognozami (zejście w październiku do 3,5 proc. r/r), ale w sytuacji, kiedy rynek chce widzieć aż pięć obniżek stóp ze strony FED w 2024 r., to powinniśmy mieć tutaj zaskoczenie niższym odczytem. Z kolei regionalny Chicago PMI mocno zaskoczył odbiciem do 55,8 pkt. w listopadzie z 44 pkt. w październiku, co może rodzić spekulacje, że dzisiejsze dane ISM dla przemysłu będą mocne (odczyt poznamy o godz. 16:00 i spodziewane jest odbicie do 47,6 pkt.).
W nocy napłynęły dane PMI z Chin, ale tym razem nie rządowe (NBS), a wskaźnik dla przemysłu liczony przez Caixin. Obejmuje on mniejsze przedsiębiorstwa i wypadł nieoczekiwanie dobrze powracając ponad poziom 50 pkt. (50,7 pkt. w listopadzie). To nieco równoważy negatywną wymowę wczorajszych danych. Warto też zwrócić uwagę na notowania ropy. Pierwszą reakcją na wieści ze szczytu OPEC+ była zwyżka notowań, ale później zobaczyliśmy silną przecenę po tym, jak z opublikowanych detali wynika, że przyjęte ustalenie dotyczące większych ograniczeń w wydobyciu surowca, ma być dobrowolne. Duża zmienność notowań może jednak utrzymać się w kolejnych dniach.
Dzisiaj poza danymi z USA dotyczących odczytu ISM dla przemysłu, które będą kluczowe, poznamy też odczyty z rynku pracy w Kanadzie (godz. 14:30). Za nami już dane o PMI dla przemysłu w strefie euro, które wypadły lepiej wobec pierwszych, optymistycznych szacunków, które mieliśmy ponad tydzień temu. Mimo tego para EURUSD pozostała poniżej 1,09 i wydaje się, że wskazywany wcześniej scenariusz zejścia do 1,0850 może być zrealizowany – ważniejsze są tu relacje ECB/FED, a największym zaskoczeniem ostatnich dni jest niższa od prognozowanej inflacja w strefie euro.
Na szerokim rynku dolar dzisiaj nieco koryguje wczorajszy ruch. Pośród G-10 najmocniej odbijają korony skandynawskie, dalej mamy dolara kanadyjskiego i funta, a potem waluty Antypodów. Niemniej ruch na najsilniejszej koronie norweskiej to tylko 0,27 proc. wobec dolara.
EURUSD – ISM z USA jest dzisiaj najważniejsze
Para EURUSD próbowała lekko odbijać po wczorajszym spadku, ale wyjście ponad poziom 1,09 okazało się nietrwałe. Wprawdzie opublikowane ostateczne odczyty PMI dla przemysłu w strefie euro wypadły lepiej, ale rynek w ostatnich dniach bardziej koncentrował się na inflacji CPI, która była niższa i stworzyła pole do spekulacji wokół skali potencjalnych ruchów ECB w 2024 r. Dzisiaj w kalendarzu i tak najważniejsze będą dane ISM dla przemysłu w USA – rynek może się “obawiać” nazbyt dobrego odczytu, co mogłoby oddalić perspektywę aż pięciu obniżek stóp przez FED w 2024 r., która jest obecnie wyceniana.
Technicznie rynek realizuje układ z formacji wybicie i powrót – w tym tygodniu mieliśmy wyjście ponad 1,0965 – którego konsekwencją powinien być test okolic wsparcia przy 1,0850.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS