fot. WSS 2
The DYNAFIT Transalpine Run powered by Volkswagen R jest jedną z najtrudniejszych i najbardziej spektakularnych imprez biegowych na świecie. Sygnał startowy do składającego się z 7 etapów biegu przez Alpy nastąpił 4 września w Hirschegg.
– W trakcie przemierzania kolejnych etapów górskiej trasy wyścigu musieliśmy pokonać około 30-47 km dystanse, o różnicy przewyższeń dochodzących nawet do 2600 metrów. Jest to niezwykle trudna technicznie, ale zarazem wspaniała przygoda – mówi Adam Ryszczyk, specjalista w dziedzinie radiologii i diagnostyki obrazowej.
Aby sprostać wymaganiom tego alpejskiego wyścigu, trzeba wiedzieć, o co chodzi w bieganiu po górach.Ten niesamowity wyczyn poprzedziły lata przygotowań, wyrzeczeń i treningów.
– Ukończenie tak trudnego biegu dało nieopisaną satysfakcję. Jednak w takim wyścigu to nie finisz jest najważniejszy, ale sam bieg. To pokonywanie własnych ograniczeń, walka ze zmęczeniem, ale też wspaniałe widoki i kontakt z naturą- podsumował Jan Miodoński, lekarz Zakładu Diagnostyki Obrazowej WSS Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS