A A+ A++

Polacy w czwartek rozegrają kontrolne spotkanie ze Szkocją, a pięć dni później na Stadionie Śląskim w Chorzowie biało-czerwoni podejmą w finałowym barażu o finały MŚ zwycięzcę półfinałowej pary Szwecja – Czechy.

To na pewno bardzo ważny mecz dla mnie. Nie tylko dlatego, że debiut w roli selekcjonera, ale też ważny test przed finałem baraży. Da mi dużo wiedzy na temat zachowań zawodników na boisku, zobaczymy, jak przyswoili sobie wiedzę, którą przekazywaliśmy im na zgrupowaniu – opowiadał Michniewicz.

Szkoleniowiec nie zdradził, w jakim składzie Polacy rozpoczną spotkanie na Hampden Park, ale zapowiedział, że na pewno wykorzysta możliwość sześciu zmian.

To mecz towarzyski, ale nie jest powiedziane, że zagramy w eksperymentalnym składzie. Chcemy, by drużyna przypominała tą, która zagra we wtorek w finale baraży. Na pewno dokonamy sześciu zmian, bo tyle możemy, ale to znaczy też, że pięciu zawodników będzie musiało rozegrać cały mecz i musimy zadecydować, którzy zawodnicy to będą – dodał.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDzień Woli z Volnym Chorem, NaviBand i Wajciuszkiewiczem
Następny artykułSasin: SSP pomagają uchodźcom w różnym wymiarze