Przeraziła mnie łatwość, z jaką nauczyciele wrócili do modelu szkoły peerelowskiej, jak zepsuły się relacje międzyludzkie. Uczeń stał się nic nieznaczącym petentem, trybikiem w maszynie – polonista Wojciech Rzehak opowiada nam, jak zacząć naprawiać edukację po rządach PiS.
Olga Szpunar: Pytany o nastroje po wyborach, odpowiada pan, że korki od szampana jeszcze nie strzeliły.
Wojciech Rzehak, nauczyciel, polonista, kierownik działu edukacji w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie: – Z otwarciem szampana poczekam. Ostatnio dużo się w moim życiu zmieniło. Zostałem zaproszony do pracy w Teatrze im. Słowackiego i był to dla mnie bardzo ważny sygnał, że są ludzie, którym moje nazwisko nie kojarzy się już tylko z zagrożeniem dla ich własnego bezpieczeństwa. Że ktoś spojrzał na mnie pod kątem moich zasobów i kompetencji, a nie problemów, jakie może mieć pracując ze mną.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS