Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice. Iwajło Petew: Nie poddajemy się

– Przed nami jeszcze siedem spotkań. Chciałbym powtórzyć w nich styl gry, który widzieliśmy w drugiej połowie meczu z Piastem. Chciałbym mieć również więcej szczęścia i trafić jedną na trzy wykreowane sytuacje – kontynuował szkoleniowiec zespołu z Białegostoku i dodał: – Kontynuujemy pracę, nie poddajemy się. Mamy bardzo dobrą grupę zawodników. To co mnie uszczęśliwia, to sposób, w jaki zareagowaliśmy w drugiej połowie.

Z kolei Taras Romanczuk, kapitan Jagiellonii, stwierdził: – Jeżeli we wcześniejszych meczach szczęście było po naszej stronie to dziś tak nie było. Popełniliśmy kilka błędów w obronie. Piast jest doświadczonym zespołem i to wykorzystał.

Piast Gliwice broni mistrzostwa Polski

Zespół z Gliwic po wygranej w Białymstoku i przy równoczesnej porażce Legii Warszawa przed finałową fazą sezonu plasuje się na drugiej pozycji w tabeli ze stratą siedmiu punktów do lidera.

– Nie złożymy teraz żadnej deklaracji. Mamy tyle samo punktów, co po 30 meczach tamtego sezonu i gra będzie jeszcze ciekawa. Różnice punktowe nie są aż takie duże, a w ósemce są drużyny o wyrównanym potencjale. Często dyspozycja dnia może decydować o tym, kto odniesie zwycięstwo w meczu – mówił po meczu w Białymstoku Waldemar Fornalik, trener Piasta, który broni tytułu mistrza Polski.