A A+ A++

Prezydent Rosji Władimir Putin liczy, że przestraszy Zachód i zwiększy siłę oddziaływania na kraje sąsiednie, ale jest wręcz przeciwnie – podkreślił w piątek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Jego zdaniem dziś Zachód zachowuje jedność wobec Rosji, choć pozostaje pytanie, na ile to będzie konsekwentne.

CZYTAJ TAKŻE:

– NASZ WYWIAD. Prof. Szeremietiew: Żądania Rosji wobec NATO są tak bezczelne, że trudno, aby ktokolwiek na Zachodzie na nie przystał

– Fotyga: Najbliższe tygodnie pokażą, czy Kreml wybierze drogę dyplomacji czy eskalację agresji. Zachód zachował jedność

Jabłoński, pytany w Polsat News, czy będzie wojna na Ukrainie, podkreślił, że ona trwa od 2014 roku.

Trzeba pamiętać o tym, że ten konflikt tak naprawdę nigdy się nie zakończył. Cały czas okupowana jest wschodnia Ukraina, okupowany jest Krym

—dodał.

Rosja podejmuje kolejne działania – albo bezpośrednio, albo za pomocą tych dwóch marionetkowych fikcyjnych państewek, które tam zostały utworzone

—powiedział wiceszef MSZ. Dziś, jak zaznaczył, mamy do czynienia z próbami eskalacji.

Może dojść do wywołania kolejnych działań, które przekształcą to w regularny konflikt zbrojny

—podkreślił.

W ocenie Jabłońskiego zagrożenie wojną na pełną skalę jest „bardzo poważne”, ponieważ od kilkunastu lat to jest taktyka Władimira Putina.

Putin tę stawkę podnosi, dlatego że on liczy na to, że jeśli uda mu się przestraszyć świat zachodni, NATO, UE, Stany Zjednoczone, to wtedy będzie mógł metodą siłową zwiększać swoją siłę oddziaływania na kraje sąsiednie

—powiedział wiceszef resortu dyplomacji.

Pytany, czy uważa, że Putinowi udaje się przestraszyć Zachód, Jabłoński odparł, że „wręcz przeciwnie”.

Na szczęście akurat w ostatnich tygodniach widać coś dokładnie odwrotnego

—podkreślił.

Według Jabłońskiego to sukces Bukaresztańskiej Dziewiątki, które to państwa „bardzo ciężką pracą dyplomatyczną uświadamiają krajom położonym nieco dalej od Rosji, jak poważne jest to niebezpieczeństwo”.

Dziś myślę, że jeśli Putin liczył na to, że uda mu się Zachód przestraszyć czy rozbić, wprowadzić jakiś brak jedności, to widzi, że ten plan się nie powiódł

—ocenił.

Dzisiaj Zachód zachowuje tę jedność. Oczywiście, pozostaje pytanie, na ile to będzie konsekwentne, dlatego że cały czas są politycy w krajach zachodnich, którzy chcieliby łagodzić podejście do Rosji

—podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.

kk/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLegia znalazła zastępcę dla Artura Boruca? Panathinaikos stawia warunki
Następny artykuł24-latek zniszczył szyby i witraże w kościele. Wartość strat to ponad 30 tys. zł. Trafił do aresztu