A A+ A++

O ponadstandardowej wytrzymałości iPhone’ów pisaliśmy już wielokrotnie. Urządzenia amerykańskiego producenta przeżywały upadek z samolotu, a nawet wychodziły cało z wpadnięcia do lodowatego przerębla. Tym razem jednak, historia jest prawdziwie niesamowita.

Pewien tajwański mężczyzna, podpisujący się w internecie jako “Chen”, opisał swoją historię na łamach portalu społecznościowego. Z opowieści wynika, że podczas wakacyjnego spływu po jeziorze Sun Moon – największym zbiornikiem wodnym na Tajwanie, wpadł on do wody. Choć bez większych problemów wydostał się on na brzeg, zauważył, że zawieszony na jego szyi iPhone, zniknął w odmętach jeziora.

Choć początkowo pechowiec stracił nadzieje na jego odzyskanie, pewien przebywający w okolicy człowiek zasiał w nim nasionko nadziei. Jak się okazuje jezioro Sun Moon charakteryzuje się bardzo dużymi różnicami wysokości … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXI Bieg Koziołków: MOSiR wydłuża pierwszą turę zapisów i podaje termin rezerwowy imprezy
Następny artykułJózef Pinior, skazany za korupcję, nie trafi do więzienia. “Sąd wstrzymał wykonanie kary”