Dziś w prudnickim szpitalu wykryto pierwszy w Prudniku przypadek zarażenia koronawirusem. Pozytywny wynik testu, który przeprowadzono w sobotę ma pielęgniarka oddziału interny.
Przed chwilą udało nam się skontaktować z prezesem szpitala Dariuszem Brzezińskim, który zaznaczył, że pozostałe oddziały, w tym izba przyjeć na chirurgii działa normalnie. Natomiast oddział interny został zamknięty.
– Wszystkich tych pacjentów pozostawiamy na oddziale. Wykonamy u nich wymazy. Oczywiście cała procedura będzie podporządkowana czasowi ich przyjecia na oddział. – powiedział nam szef PCM-u. Jak dodał, również personel oddziału odbędzie kwarantannę. Większość pracowników po prostu pozostanie na miejscu w szpitalu, by pomagać pacjentom interny.
Szpital podjął też inne specjalne kroki. W placówce utworzono Komitet Zakażeń Szpitalnych, którego celem jest prześledzenie kontaktów personelu i pacjentów z zakażoną pielęgniarką. W tym celu odbędzie seria wywiadów .
– Utworzyliśmy trzy listy. Pierwsza dotyczy personelu, druga pacjentów, którzy mieli kontakt z zakażoną i trzecią z pacjentami, którzy mogli mieć kontakt z wirusem. – opisuje Dariusz Brzeziński. Prezes zaznacza, że sanepid podejmie decyzję o tym, czy również rodziny personelu będą musiały zostać skierowane do kwarantanny.
– Cała ta sytuacja nas zaskoczyła, choć z drugiej strony pandemia jest na terenie całej Polski, wiec byliśmy przygotowani, że wirus może i tu się pojawić. Zatem już dużo wcześniej podjęliśmy odpowiednie kroki, m.in. utworzyliśmy specjalne śluzy wejście/wyjście. – dodaje nasz rozmówca. Szpital jest więc w pełni przygotowany na zaistniałą sytuację.
Prezes podkreśla, że jeśli któryś z pacjentów okaże się nosicielem koronawirusa, zostanie przetransportowany do szpitala jednoimiennego w Kędzierzynie-Koźlu.
Przypomnijmy, że w Racławicach Śląskich w gminie Głogówek również odnotowano dziś zakażenie. To pracownik tamtejszego DPS-u.
Maciej Dobrzański
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS