A A+ A++
Inflacja u polskich producentów przekroczyła 6 proc.
Inflacja u polskich producentów przekroczyła 6 proc.
fot. Anamul Rezwan / / Pexels

Inflacja nie odpuszcza nie
tylko w sklepach, ale i w zakładach produkcyjnych. W maju przekroczyła 6 proc.
i była najwyższa od blisko dekady.

Wskaźnik cen produkcji sprzedanej w przemyśle (PPI) nie cieszy się taką
popularnością jak wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI). Siłą
rzeczy bardziej interesuje nas zmiana cen u klienta docelowego (tzn. u nas,
kupujących) aniżeli leżące głębiej w gospodarczych procesach ceny producentów.
Obie miary inflacji obliczana przez Główny Urząd Statystyczny są jednak ze sobą
związane. W ostatnich miesiącach ekonomiści i komentatorzy wnikliwiej
przyglądają się PPI, bo i jest się czemu przyglądać.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że inflacja CPI w Polsce trzyma się
mocno –
majowy wynik pokazał 4,7 proc., niewykluczone, że przed nami dalsze
wzrosty. Według innej miary inflacji konsumenckiej (HICP), stosowanej przez
Eurostat, w
maju ceny w naszym kraju wzrosły o 4,6 proc. w ujęciu rocznym. W przypadku
PPI mamy do czynienia z odczytem jeszcze wyższym.

Jak poinformował dziś GUS, w maju 2021 r. dynamika cen produkcji sprzedanej
w przemyśle wyniosła 6,5 proc. wobec 5,5 proc. w kwietniu (po rewizji z 5,3
proc.). Ogłoszony dziś rezultat jest wyraźnie wyższy od oczekiwań analityków
(5,9 proc.) oraz najwyższy od stycznia 2012 r. (7,9 proc.).

– Wzrost cen odnotowano we wszystkich
sekcjach przemysłu. Najbardziej wzrosły ceny w sekcji górnictwo i wydobywanie –
o 25,0%, w tym w górnictwie rud metali –  o 64,6%, przy spadku cen w wydobywaniu węgla
kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) – o 0,4%. Ceny w sekcji przetwórstwo przemysłowe
wzrosły o 6,3%, przy różnokierunkowych
ruchach cen w poszczególnych działach. Najbardziej podniesiono ceny produkcji
koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 70,6%). Wyższe niż przed rokiem
były również ceny produkcji m.in.: metali (o 19,6%), chemikaliów i wyrobów
chemicznych (o 10,5%), wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 6,0%), wyrobów
z gumy i tworzyw sztucznych (o 4,1%), artykułów spożywczych (o 3,5%), wyrobów z
metali (o 3,3%), papieru i wyrobów z papieru (o 2,6%), wyrobów farmaceutycznych
(o 2,5%), komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych (o 2,3%), napojów
oraz pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (po 1,7%), pozostałego sprzętu transportowego
(o 1,5%), mebli (o 1,0%), wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych,
jak również urządzeń elektrycznych (po 0,9%) – szczegółowo wyliczył GUS w
komunikacie.

Jak czytamy dalej, w maju spadły natomiast
ceny produkcji m.in.: skór i wyrobów skórzanych (o 0,4%), wyrobów tekstylnych
(o 0,5%), maszyn i urządzeń (o 0,8%), poligrafii i reprodukcji zapisanych
nośników informacji (o 1,2%), wyrobów tytoniowych (o 1,4%). Największy spadek
cen w porównaniu z majem 2020 r. odnotowano w produkcji odzieży (o 3,5%). Ceny
w sekcji dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja podwyższono
w skali roku o 3,6%, a w sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię
elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę  – o 3,1%.

Dzisiejszy raport kończy serię danych o inflacji w maju, w skład której poza
wspomnianym odczytem CPI i HICP wchodziła także ubiegłotygodniowa
publikacja raportu NBP o inflacji bazowej. Na kolejną porcję danych o
inflacji poczekać będziemy musieli do 30 czerwca, kiedy GUS przedstawi wstępny
szacunek tempa wzrostu cen w czerwcu.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZatrzymany kierowca miał 3 promile
Następny artykułBrakujące oświadczenia „śmieciowe” w Lęborku. Mogą dotyczyć nawet kilku tysięcy mieszkańców