Sieci handlowe stosują tricki, które mogą dezorientować klientów.
***
Zapewne każdy z nas był „ofiarą” metod stosowanych przez sieci marketów. Autor tego artykułu – nie raz.
Ostatnio w Biedronce. Chodziło o pomidory. Ich cena właściwa różniła się od kwoty wydrukowanej wielką czcionką na cenówce.
Przy kasie okazało się, że cena była znacznie wyższa. Zaś obsługa wyjaśniła, że dziennikarz sam sobie był winien.
Nie przeczytał bowiem, że ta „wielka” cena obowiązuje przy zakupie kilku kilogramów pomidorów. A nie przy zakupie pięcius sztuk.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta wziął pod lupę nieco inny trick. Chodzi o tak zwaną sprzedaż wielosztukową.
Postępowanie wyjaśniające obejmuje następujące sieci handlowe: Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, Żabce, Dino, Netto, Carrefourze i Auchan.
Wielu z nas dobrze zna tę praktykę. Wielką czcionką drukowana jest cena obowiązująca przy zakupie więcej niż jednej sztuki produktu. Małą (lub nawet bardzo małą) – cena za jeden produkt.
Wygląda na to, że handlowcy wymyślają coraz to nowe komplikacje. Oto wp.pl opisała sytuację w sklepie Biedronki.
Jedna z klientek chciała tam kupić chleb. Był on tańszy przy zakupie dwóch bochenków.
Ile kosztować miał zaś jeden bochenek? No cóż, sami spróbujcie odgadną.
Zdjęcie cenówki poniżej.
***
Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.
Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS