A A+ A++

Koszt dziesięciodniowej wyprawy na mundial do Kataru dla dwóch osób to wydatek rzędu 15-16 tys. zł, czyli tyle samo co wypasione wczasy dla całej rodziny na Wyspach Kanaryjskich.

Na mistrzostwa świata w Katarze jedzie Rafał Choroszyński, adwokat z Lublina. Na “imprezę życia” wybiera się z synem. Choć nie ukrywa, że podejmując decyzję o wyjeździe do Kataru miał ogromne wątpliwości moralne.

Jacek Brzuszkiewicz: Jedzie pan na mistrzostwa świata w piłce nożnej do Kataru. Bo?

Rafał Choroszyński: Jestem kibicem od najmłodszych lat. Pierwsze moje świadome mistrzostwa świata w charakterze kibica to rok 1978. Miałem siedem lat, kiedy reprezentacja Polski pod wodzą trenera Jacka Gmocha jechała do Argentyny po złoty medal, po mistrzostwo świata. To był kapitalny zespół z wychowankiem Motoru Lublin Władysławem Żmudą, wspaniałym Kazimierzem Deyną, młodym Zbigniewem Bońkiem, doświadczonym i w końcu zdrowym Włodzimierzem Lubańskim.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzejście dla pieszych i przejazd rowerowy zmienią lokalizację. To realizacja wniosku z GBO na 2022 rok
Następny artykułATP Finals: Novak Djokovic pierwszym finalistą