W końcu jednak, po huśtawce emocji, historia kończy się happy endem. Muranowicz już wcześniej zapewniała męża, że czekają na jego przylot, jak tylko poczuje się lepiej. I rzeczywiście, kiedy wyzdrowiał, od razu dołączył do swojej radosnej gromadki.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS