I chociaż nasi policjanci nie mają już swojej orkiestry, to zwłaszcza dziś trzymajmy kciuki, żeby szło im śpiewająco

Miejmy nadzieję, iż redukcja ta w niczym nie zachwieje naszego stanu bezpieczeństwa w Płocku i okolicy”.

Gazeta przedstawiła też, jak zorganizowana była służba:

„W skutek redukcji policji państwowej w całym kraju, a więc i w mieście oraz powiecie naszym, w okręgu płockim jest obecnie ogółem 115 policjantów. Z tej liczby 22 wydelegowanych zostało dla pełnienia służby nadgranicznej, 8 jest na kresach lub w szkołach policyjnych, 42 obsługuje powiat, 10 konnych pełni służbę patrolową w powiecie, 33 zaś spełnia obowiązki służbowe w mieście.

Stałe posterunki w mieście są utrzymane na pięciu rogatkach i przy gmachu P. K. K. P. zatrudnia to dziennie 18 policjantów, pozostałych 15 pełni służbę na mieście przez obchodzenie ulic płockich, dyżury w komisarjacie i t. p.

Z 6 dzielnic w Płocku stworzone będą tylko 2 dzielnice.

42 policjantów rozmieszczonych zostało w powiecie […]

Personel urzędniczy został zmniejszony w komendzie obwodu z 5 na 3 urzędników i Komisarjacie płockim z 5 na 2 urzędników. Komisarjat wodny został zniesiony. Urząd śledczy z 21 osób został zredukowany do 7 wywiadowców. Powiat płocki, jak się informujemy, zalicza się do jednych z najspokojniejszych w całej Polsce pod względem przestępców, kradzieży, zbrodni i t. p. Miasto Płock również ma swe conto przestępczości stosunkowo mniej obciążone od innych miast Rzeczypospolitej”.

Oprócz pilnowania porządku u siebie płoccy funkcjonariusze mieli też odpowiadać za zabezpieczenie granicy wschodniej:

„Ostatnio odkomenderowanych zostało z Płocka 22 policjantów i wyjechało już do Warszawy. Policjanci owi będą wcieleni do tymczasowych batalionów policyjnych dla strzeżenia granicy polsko-rosyjskiej, dopókąd nie zostanie zorganizowana stała straż pograniczna, poczym dopiero wrócą do swych obwodów”.

Najbardziej dotkliwie płocczanie odczuli jednak ostatnią wiadomość:

„W związku z redukcją liczby funkcjonarjuszów policji płockiej skasowana została i płocka orkiestra policyjna, która pod batutą p. Jerzego Łazarewa zapisała się chlubnie w dziejach naszego miasta”.

Od tamtej pory nasze miasto powiększyło się pięciokrotnie. Wzrosły nie tylko powierzchnia i liczba ludności. Dziś popełniane są przestępstwa, o jakich sto lat temu nikomu się nie śniło. Na szczęście obecnie o nasze bezpieczeństwo dba 308 funkcjonariuszy policji na terenie miasta oraz 87 w posterunkach na terenie powiatu. I chociaż nie mają już orkiestry, to trzymajmy kciuki, żeby szło im śpiewająco.

Michał Kacprzak jest harcerzem, historykiem z Małachowianki