A A+ A++

Nazwisko Nico Hulkenberga cały czas było wymieniane w kontekście powrotu do F1 w przyszłym roku. 34-latka łączono z Red Bullem czy Williamsem, a ostatnio pojawiła się plotka, jakoby negocjował z ekipą Alfy Romeo.

Tak naprawdę szwajcarsko/włoski team obecnie posiada jedyne wolne miejsce w całej stawce, więc nic dziwnego, że Hulkenberg również przewijał się liście kandydatów do tego fotela. Niestety dla kibiców sympatycznego Niemca, wszystkie te doniesienia okazały się nieprawdziwe. Jak ujawnił sam zainteresowany – nie prowadzi rozmów ze stajnią z Hinwil:

“Obecnie nie ma rozmów z Alfą Romeo. To byłaby ostatnia możliwość, by zająć jakieś etatowe miejsce na sezon 2022. Pozostałe kokpity są już zajęte”, powiedział były kierowca Renault w rozmowie z BILD.

“Życie toczy się dalej. Mam ciekawe propozycje z innych serii, ale nie śpieszy mi się z podjęciem decyzji. Chcę wszystko uporządkować i zobaczyć, jak sprawy się ułożą.”

Wypowiedź Hulkenberga jednoznacznie wskazuje na to, że nie zobaczymy go w przyszłorocznej rywalizacji, a niektórzy obserwatorzy twierdzą, iż jest to koniec jego kariery w F1.

Popularny “Hulk” wypadł ze stawki F1 po sezonie 2019, kiedy w Renault zastąpił go Esteban Ocon. W zeszłym roku wziął udział w dwóch wyścigach jako rezerwowy Racing Point, zdobywając nawet 10 punktów. Obecnie pełni rolę rezerwowego w ekipie z Silverstone.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDla uchodźców na Litwie. Trzeci transport pomocy z Polski
Następny artykułZUS: 14. emerytura będzie wypłacona z urzędu, a nie na wniosek