Dla Hurkacza było to już czwarte spotkanie w prestiżowych kalifornijskich zawodach. Wcześniej Polak bez straty seta pokonał Australijczyka Alexeia Popyrina, Amerykanina Francesa Tiafoe i Rosjanina Asłana Karacewa. Dobrze się tu czuję, dobrze serwuję i returnuję. Ale aby awansować do półfinału będę musiał dać z siebie wszystko – przyznał przed meczem wrocławianin.
Ćwierćfinałowym rywalem 24-letniego Polaka, który do czwartku w całym turnieju stracił zaledwie 15 gemów, był 30-letni Dimitrow. Były numer trzy na liście światowej (w 2017 roku) miał w Indian Wells cięższą przeprawę, bo choć w pierwszych dwóch spotkaniach również nie dał rywalom ugrać choćby seta, to w 1/8 finału pokonał po zaciętej, trzysetowej walce Rosjanina Daniiła Miedwiediewa. Nigdy jeszcze z nim nie grałem, ale wiem, że to świetny zawodnik i spodziewam się zaciętego meczu – komplementował przeciwnika Hurkacz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS