A A+ A++

Liczba wyświetleń: 562

Jednym z dotkliwych skutków pandemii w Hiszpanii jest bezrobocie wśród młodych – 44 proc. bezrobotnych nie przekroczyło 25 lat. To trzykrotnie więcej niż wynosi średnia unijna.

Jak donosi portal pulshr.pl na podstawie informacji ze strony 20minutos.es, możemy mówić o „straconym pokoleniu”. Hiszpański rynek pracy nie wchłonie takiej liczby szukających pracy młodych ludzi. 20minutos.es. podkreśla, że przygotowanie uniwersyteckie nie wystarcza, aby znaleźć zatrudnienie w Hiszpanii. Zgodnie z danymi Komisji Europejskiej z 2019 r. wśród osób nieco starszych, do 29 lat, i ze studiami wyższymi, wskaźnik bezrobocia wynosi 16,7 proc., najwięcej w UE po Włoszech (16,8 proc.).

Według Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu i Wykluczeniu Społecznemu (EAPN), w Hiszpanii najbardziej narażeni na biedę są młodzi ludzie poniżej 29 roku życia. W tym przedziale wiekowym znajduje się prawie 34 proc. osób, dziesięć razy powyżej ogólnokrajowego wskaźnika ubóstwa (21,5 proc.). W Hiszpanii powszechnie występuje także zjawisko tymczasowości zatrudnienia. Ponad połowa młodych ludzi (69,5 proc.) jest zatrudniana na umowy czasowe.

W czerwcu było w Hiszpanii prawie 3,37 mln bezrobotnych, czyli stopa bezrobocia sięgała 15,33 proc. Oprócz tego 700 tys. osób wciąż pozostaje w sytuacji oczekującej na przywrócenie do pracy przez firmy, które na czas kryzysu związanego z pandemią zawiesiły lub ograniczyły działalność.

Źródło: NowyObywatel.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozejm między Armenią i Azerbejdżanem
Następny artykułTo już pewne. Podano termin zaprzysiężenia Czarnka