A A+ A++

Co niesamowite, pieski nie były wychudzone – w przeciwieństwie do samej pani Stanisławy… – opowiadają w płockim schronisku dla zwierząt.

Wspominają, że zaczęło się od sygnału o zwierzakach żyjących w złych warunkach. Na kontrolę wybrali się ze strażnikami miejskimi i ratuszowym urzędnikiem. Piszą w mediach społecznościowych: “To, co zastaliśmy na miejscu było straszne. Jednak nie tylko o zwierzaki tutaj chodzi. Niemal 80-letnia samotna kobieta mieszkała w zatrważających warunkach, urągających godności człowieka. Problem polegał na tym, że przez wiele (chyba) lat ten stan musiał trwać, a dopiero teraz ktoś postanowił poinformować o tym pomoc społeczną. Pani mieszkała w takim miejscu, że faktycznie świat mógł o jej istnieniu nawet nie wiedzieć… 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDr. Roger Hodkinson: Officials who pushed COVID lockdowns, vaccines deserve JAIL TIME
Następny artykułZa symboliczne 100 złotych Zabrze stało się właścicielem zabytkowego kompleksu Elektrociepłowni. I będzie go rewitalizowało!