A A+ A++

– Wszystkie punkty, które zostały założone przed objęciem urzędu i uzgodnione z premierem i z kierownictwem mojego ugrupowania, są zrealizowane – powiedział minister edukacji i nauki, podsumowując rok pracy na stanowisku szefa MEiN. I zapowiedział, że kolejne punkty będą realizowane w kolejnych miesiącach.

Trochę straszna ta zapowiedź, zwłaszcza jeśli wiadomo, że najnowsza propozycja ministra Czarnka – podsunięta mu przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas prezentacji Polskiego Ładu – dotyczy wprowadzenia do polskich szkół całkiem nowego przedmiotu o nazwie „Historia i teraźniejszość”. W skrócie HiT.

– Wierzę, że to będzie hit nie tylko z nazwy – stwierdził Czarnek w rozmowie z prawicowym tygodnikiem „Sieci”. I uzasadnił, że podjął taką decyzję, bo dzisiejsi 20-latkowie mają spore braki w wiedzy historycznej. Więc lepiej, żeby je uzupełnili w szkole ponadpodstawowej.

– Jesteśmy gotowi, by odzyskiwać pokolenia nieświadomych młodych Polaków – podkreślił minister. – Niezbędna jest nam nauka historii w nowoczesny sposób, podzielona na historię Polski i historię powszechną – tłumaczył.

Dokładnie w tym samym tonie wypowiadał się prezes Kaczyński, kiedy w maju zapowiadał zwiększenie liczby godzin historii w szkolnych programach. Po to, by zwiększyć przywiązanie młodych Polaków do kultury i dziedzictwa Polski. Bo teraz – podkreślał – różnie z tym bywa.

Nic więc dziwnego, że po takiej sugestii minister „Mam bardzo dobre relacje z młodzieżą” będzie odzyskiwał i przywiązywał uczniów. Do kultury oraz dziedzictwa Polski. A także będzie uzupełniał ich wiedzę o wydarzeniach z drugiej połowy dwudziestego wieku, bo to tutaj – uważa – mają największe luki.

I ja nawet wiem, jak będzie wyglądać to uzupełnianie. Widzieliśmy próbkę choćby w czasie najnowszej debaty w Strasburgu o stanie polskiej praworządności. Kiedy przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wymieniała nazwiska Karola Wojtyły, Lecha Wałęsy oraz Lecha Kaczyńskiego i podkreślała ich wkład w integrację Polski z Unią, europosłowie PiS głośno buczeli. Najwyraźniej nie podobała im się tak przedstawiana najnowsza historia Polski.

Inny przykład: niedawno poseł PiS Marek Suski postanowił usunąć Jacka Kuronia i Jana Józefa Lipskiego z KOR. Jak? Po prostu przeredagował przygotowany przez Koalicję Obywatelską projekt uchwały z okazji 45-lecia Komitetu Obrony Robotników. W wersji „poprawionej” przez Suskiego nie ma nazwisk Jacka Kuronia i Jana Józefa Lipskiego, kluczowych w historii KOR-u postaci. – Nagle okazało się, że są tam fakty, które nie miały miejsca w historii, a najważniejszymi osobami w KOR jest np. Karol Wojtyła – komentowała posłanka Joanna Senyszyn.

I niby to była drobna poprawka, ale efekt przerażający – zwykłe fałszowanie historii.

Wystarczy kilka, kilkanaście takich zmian, by uczniowie, którzy zdaniem Przemysława Czarnka, mają małą wiedzę o historii, zdobyli ją, ale w formie całkiem przekłamanej. Bo takie jest polityczne zamówienie, bo tak kazał albo zasugerował prezes Kaczyński albo premier Morawiecki.

Ten ostatni w czasie debaty w Strasburgu wyciągnął z kart historii zamordowanego przez SB księdza Jerzego Popiełuszkę. – Dziś symboliczny dzień; 19 października w 1984 r. zamordowany został ks. Popiełuszko – mówił. – Solidarność i Solidarność Walcząca walczyły wtedy o wolność i demokrację, a niektórzy, którzy się tutaj wypowiadali, byli po zupełnie innej stronie. Myślę, że to też jest symboliczne, gdzie oni siedzą dzisiaj i gdzie siedzimy my – dodał.

I znowu, niby drobiazg, małe przesunięcie akcentów w historycznej prawdzie o czasach, gdy został zamordowany ksiądz Popiełuszko, ale daje wyobrażenie o tym, jak będzie wyglądał nowy przedmiot „Historia i Teraźniejszość”. Kłamstwa, przeinaczenia, a w najlepszym razie przemilczenia. Historia współczesna opowiedziana z perspektywy wygodnej i przydatnej politycznie dla obecnie rządzących.

– Wychodzimy powoli z kryzysu systemu nauczania, który spowodowało wprowadzenie gimnazjów. Widać to najbardziej po skandalicznie niskim poziomie nauczania historii – tłumaczył Przemysław Czarnek w swoim wywiadzie dla „wSieci” i dodawał, że bez tej wiedzy młodzi ludzie są bardzo podatni na manipulację, nie znają mechanizmów, które na nich oddziałują.

Na pytanie, czy nie ma w polskich szkołach nauczycieli, którzy przekazywaliby taką wiedzę, minister odparł krótko: – Są, ale pracują w złym systemie. I dodał, że trzeba im przygotować dobry podręcznik i zamknąć tę wiedzę w dobrym programie nauczania. Takim nowoczesnym, przekonywał.

Kiedy dzisiaj bardzo zadowolony z siebie minister podsumowywał pierwszy rok w MEiN, za swoje najważniejsze dokonanie uznał program wsparcia uczniów po pandemii, ale mówił też o szkolnych klubach sportowych i szkoleniach dla nauczycieli WF-u realizowanych przez AWF w całej Polsce. Zapewniał, że tych przedsięwzięć resortu jest bardzo dużo.

Aż żal, że nikt mu przy tej okazji nie przypomniał zarzutów, jakie wobec ministerialnych pomysłów już kilka miesięcy temu sformułowała Fundacja Rodzice mają Głos:

Czarnek zmusić rodziców, aby ich dzieci uczyły się obowiązkowo religii lub etyki.

Chce poddawać uczennice i uczniów systemowej indoktrynacji ideologicznej. Mają być wychowani w duchu wartości narodowo-katolickich i stać się bezkrytycznymi wyborcami PiS.

Chce ograniczyć rodzicom prawo do decydowania o tym, jakie osoby i organizacje mogą być zapraszane do szkół.

Jest przeciwny edukacji równościowej, antydyskryminacyjnej, obywatelskiej, ekologicznej, klimatycznej i seksualnej. W podręcznikach zwalcza równościowe treści, zmienia kanon lektur i uzupełnia pismami Jana Pawła II.

Teraz Fundacja mogłaby dorzucić do tej listy kolejny zarzut: minister Czarnek, zachęcany przez prezesa Kaczyńskiego i premiera Morawieckiego, chce fałszować najnowszą historię Polski. Jedyna nadzieja jest w nauczycielach: że będą nadal pracować w tym „złym systemie”, który tak się ministrowi nie podoba. Że dopilnują, by HiT nie stał się szkodliwym dla uczniów kitem.

Czytaj też: Anja Rubik: Cnoty niewieście? To jakiś kompletny absurd, cofamy się do średniowiecza

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚroda z Defence24.pl: Rosja zrywa kontakty z NATO; Niepewna przyszłość Afganistanu; Berlin przywróci kontrole graniczne przez imigrantów z Białorusi?; Nowa rosyjska broń hipersoniczna
Następny artykułUstawa antylichwiarska jest coraz bliżej