A A+ A++

Już w sobotę 29 listopada w Theatre du Chatelet w Paryżu odbędzie się uroczysta gala magazynu “France Football” na której wręczona zostanie Złota Piłka. Wiadomo już, że niedawno zakończyło się głosowanie dziennikarzy w plebiscycie, więc organizatorzy znają już wyniki. Tegoroczna edycja jest wyjątkowa, ponieważ nie ma jednego zdecydowanego faworyta, a kilku. Wśród nich znajduje się Robert Lewandowski, ale obok niego są wymieniane takie nazwiska jak Leo Messi, Karim Benzema czy Jorginho. 

Zobacz wideo
“Gdyby Lewandowski chciał oddechu, to by wyjechał do Mikołajek. Nie pojmuję tego”

“Lewandowski zostałby wybrany w 2020”. Evra i Henry typują zwycięzcę Złotej Piłki

Im bliżej do gali “France Football”, tym więcej osób ze środowiska piłkarskiego dzieli się swoimi przemyśleniami na temat rozstrzygnięcia plebiscytu Złotej Piłki. Tym razem głos w tej sprawie zabrali dwaj byli gwiazdorzy Premier League i koledzy z reprezentacji Francji – Patrice Evra i Thierry Henry. Obaj mają jednak nieco odmienne zdania na temat tego, kto powinien sięgnąć po najważniejszą piłkarską nagrodę. 

Polski walec rozjechał kolejnych rywali! Zacięta walka o awans na ME U-21

– Moim zdaniem, tym razem Złotą Piłkę powinien otrzymać albo N’Golo Kante albo Jorginho. On na nią naprawdę zasłużył – podkreślił Evra, odnosząc się do dokonań reprezentanta Włoch. – Wygrał praktycznie wszystko, co było do wygrania, miał wielki udział przy zwycięstwach swoich drużyn. Jeżeli tym razem wyróżnienia nie odbierze Jorginho, będzie to dla mnie niesprawiedliwość. Mam już dość wręczania tej nagrody Leo Messiemu. Cóż on takiego zdziałał na przestrzeni roku? Jasne, ma na koncie sukces w Copa America, ale co zdziałał z Barceloną? – zastanawiał się Evra na łamach tygodnika “Journal du Dimache”.

Gorąco w PZPN! Domagali się zwolnienia Sousy. Kulesza wściekły na selekcjoneraGorąco w PZPN! Domagali się zwolnienia Sousy. Kulesza wściekły na selekcjonera

Henry zgodził się po części ze zdaniem swojego byłego kolegi z boiska, ale wskazał zupełnie innego triumfatora. – Bądźmy realistami. Mam nadzieję, że będzie to albo Karim Benzema, albo N’Golo Kante. Robert Lewandowski zostałby wybrany w 2020 roku, gdyby plebiscyt nie został odwołany. Możemy też mówić o Jorginho, bo wygrał wszystko. Jest też Leo Messi, który w końcu wygrał Copa America – powiedział były gwiazdor Arsenalu. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułprof. Ewa Lech-Marańda: Rak staje się chorobą przewlekłą
Następny artykułObrońca trofeum jest już w półfinale