– Nie mogę zaprzeczyć, jesteśmy szczęśliwi, ale jesteśmy też daleko od zespołu, którym potrafimy być. Mieliśmy szczęście, ale to się może zmienić. Prędzej czy później znów stracimy punkty. Brakuje nam pasji, wewnętrznego ognia i chęci do wygrywania od pierwszej minuty – powiedział trener Manchesteru City – Pep Guardiola – po ostatnim ligowym meczu z Tottenhamem.
Jego drużyna wygrała 4:2, mimo że do przerwy przegrywała 0:2. Po spotkaniu Katalończyk był jednak bardzo niezadowolony z gry swojego zespołu. Guardiola miał pretensje do zawodników o nieodpowiednie nastawienie. Dostało się też kibicom, którzy przed przerwą niemal w ogóle nie dopingowali Manchesteru City.
Po 19 kolejkach mistrzowie Anglii mają 42 punkty i pięć punktów straty do lidera – Arsenalu. Manchester City rozegrał jednak o jeden mecz mniej od londyńczyków. Guardiola uprzedził, że jeśli pewne rzeczy się nie zmienią, jego zespół nie obronie tytułu.
“Jeśli się nie zmotywujemy, będę musiał odejść”
– Kibice byli cicho przez 45 minut. W przerwie nas wygwizdali, ale nie dlatego, że graliśmy źle, tylko dlatego, że przegrywaliśmy. Rozpieściliśmy ich, ale być może ten sam problem dotyczy drużyny – powiedział Guardiola.
I dodał: – Może poczuliśmy się zbyt komfortowo po tym, jak wygraliśmy ligę cztery razy w ciągu pięciu lat. Wszyscy reagujemy tylko po golach, a przecież nie o to chodzi. Wciąż jesteśmy w walce o tytuł. Jesteśmy na drugim miejscu w tabeli, nie tracimy do Arsenalu 25 punktów, a 57 wciąż jest do zdobycia.
– Jeśli jednak będziemy grali w ten sposób, nie dogonimy ich. Nie ma szans. Wciąż mamy czas, ale musimy zareagować. Arsenal ma wszystko: stałe fragmenty gry, defensywną organizację, pasję i odpowiednią komunikację. To jest futbol, tu chodzi też o taktykę, ale w tym momencie nie mamy wielu rzeczy, które oni mają. Muszę odzyskać swoją drużynę. Jeśli mi się to nie uda, jeśli nie zmotywujemy się na przyszłość, to być może będę musiał nawet odejść – zakończył Guardiola.
Katalończyk pracuje na Etihad Stadium od lata 2016 r. Jego obecny kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2024/25.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS