A A+ A++

Cisza wyborcza to czas, by po tygodniach kampanii odetchnąć na krótki moment od tematu wyborów. To czas na to, by każdy, bez natarczywej agitacji zastanowił się, na kogo odda swój cenny głos. Za nieposzanowanie tego prawa, także w internecie, można słono zapłacić.

W II turze wyborów cisza rozpoczyna się 24 godziny przed wyborami, a zakończy punktualnie o 21:00 w niedzielę, 12 lipca. Te dwa dni to jedyny taki czas w roku, kiedy to  na ekranie telewizora nie zobaczymy twarzy polityków, nie usłyszymy ich też w radio. Nie inaczej jest w przypadku internetu.

Grzywna za post

Komentowanie i wyrażanie swoich opinii na temat kandydatów w mediach społecznościowych, zakładanie grup, stron internetowych, publikowanie lub udostępnianie postów czy zdjęć, które promują lub krytykują któregoś kandydata – wszystkie tego typu zachowania w czasie ciszy wyborczej są zabronione.

Naruszenie ciszy wyborczej według polskiego prawa jest wykroczeniem, za które grozi grzywna (art. 498 Kodeksu wyborczego). Może ona wynosić od 20 zł do 5 000 zł. Znacznie surowszą karą może skutkować podawanie w czasie ciszy wyborczej do publicznej wiadomości wyników nieoficjalnych sondaży. Za takie działanie można zapłacić nawet od 500 tys. zł do 1 mln zł.

Czego nie wolno?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSenator RP Wadim Tyszkiewicz z wizytą w Zambrowie
Następny artykułKoszykówka 3×3 – RMKS najlepszy w strefie śląsko-opolskiej. Zagra o mistrza Polski