A A+ A++

W ostatnich dniach wybrzmiewa głośno polityczno-medialna dyskusja na temat kompleksowego testowania pracowników szkół i przedszkoli pod kątem koronawirusa. Samorządy już i tak we własnym zakresie badają pracowników sektora publicznego. Burmistrz Grodziska zapowiedział, że przebadani zostaną pracownicy placówek oświatowych i nie tylko…

Apele do rządu o masowe testowanie nauczycieli na obecność koronawirusa są pokłosiem testów przeprowadzonych w Łodzi. Okazało się, że prawie 14 procent badanych miało pozytywny wynik. Wczoraj prezydenci miast, w tym Warszawy, Gdańska, Poznania i Białegostoku podkreślali, iż przebadać należy wszystkich nauczycieli. O szybkie i bezpłatne testy dla tej grupy zaapelował także Związek Nauczycielstwa Polskiego.

W odpowiedzi minister edukacji Dariusz Piontkowski powiedział, że przyjmując takie kryteria myślenia „można by zadać pytanie, dlaczego nie są testowani wszyscy pracownicy sklepów”. Piontkowski dodał, że nie ma przeciwwskazań, by samorządy we własnym zakresie testowały pracowników oświaty w swoich regionach.

– I to będziemy robić, podobnie jak uruchamiać będziemy kolejne pule testów dla pracowników poczty, w tym listonoszy, pracowników socjalnych oraz z innych instytucji publicznych – zaznacza Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPijany zabił siekierą swojego kota. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia
Następny artykułTesty DTM w czerwcu