A A+ A++

Pierwsze wydanie skandynawskiej wersji „biblii mody” zaskoczyło czytelników sesją okładkową. Zamiast znanej modelki czy aktorki, twarzą numeru została jedna z najbardziej znanych aktywistek na rzecz klimatu.

Osoby, które nie są regularnymi czytelnikami prasy związanej z modą, mogą kojarzyć tytuł „Vogue” jedynie z ładnymi sesjami zdjęciowymi i reklamami drogich marek. Ci, co choć raz sięgnęli po to pismo w ostatnim czasie wiedzą, że dziś znajdziemy w nim znacznie więcej wartościowych treści. „Biblii mody” w każdym kraju ma swoje własne wydania, a w większości z nich redaktorzy szczególnie dbają o to, aby publikacja poruszała również ważne tematy społeczne. 

Potwierdzeniem tego jest nowy (i zarazem pierwszy) numer „Vogue Scandinavia”. Na okładce tego pisma pojawiła się aktywistka Greta Thunberg, która jest prawdziwym przykładem dla młodego pokolenia, jeśli chodzi o walkę o ochronę środowiska naturalnego. 

Okładka jest bardzo estetyczna i zachowana w bajkowym klimacie – 18-latka pozuje na niej z koniem, a w tle rozpościera się leśny krajobraz. Wybór takiej bohaterki nie jest oczywiście przypadkowy – redaktorka naczelna Martina Bonnier podkreśla, że jednymi z najważniejszych tematów magazynu będą właśnie kwestie związane z ochroną środowiska.

– Chcemy propagować te same wartości co aktywistka – zrównoważony styl życia i ochronę środowiska. Pierwszy numer magazynu oddaje hołd zachwycającym krajobrazom i naturalnemu środowisku pięciu krajów nordyckich – podkreśla Bonnier.

Potwierdzeniem tej deklaracji są decyzje związane z czasopismem – „Vogue Scandinavia” nawiązał współpracę z helsińską firmą Stora Enso, która dostarcza wydawcom odnawialnego papieru, a na sesjach będą wykorzystywane ubrania z recyklingu (również Greta w takich pozowała podczas swojej sesji).

W środku pierwszego numeru znajdziemy oczywiście więcej pięknych fotografii wykonanych przez Mattiasa i Iris Alexandrov Klum, ale głównym punktem jest wywiad z nastoletnią aktywistką. Thunberg w swoich wypowiedziach zwraca uwagę Aktywistka zwróciła również uwagę na narastający problem green washingu, a także krytykuje m.in. przemysł odzieżowy.

– Nie da się masowo produkować mody ani konsumować w sposób zrównoważony. To jeden z wielu powodów, dla których potrzebna jest zmiana systemowa – mówi bohaterka. 

PS

W grudniowym wydaniu „Vogue Polska” hasłem przewodnim była „Siła kobiet”. Na trzech różnych okładkach numeru pojawiła się modelka i aktywistka Anja Rubik.

PS 2

Natomiast w jednym z brytyjskich numerów na okładkach znalazły się: położna, maszynistka oraz kasjerka. Te trzy bohaterki w czasie pandemii codziennie narażały swoje życie, aby nasze społeczeństwo mogło w dalszym ciągu normalnie funkcjonować.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArchiwum IPN przypomina o sowieckim ludobójstwie na Polakach
Następny artykułWynagrodzenie farmaceuty za szczepienie: “50:50”