Znana kanadyjska streamerka AshleyRoboto postanowiła odnieść się w tweecie do dość powszechnej (niestety) praktyki poniżania osób, które grają na niskim poziomie trudności. Uważa ona, że nie każdy musi uwielbiać stres oraz wyzwania i wszyscy powinni mieć prawo do grania tak, jak mają ochotę.
Pozwólcie ludziom grać w gry, jakkolwiek chcą! Poważnie ganicie mnie za to, że próbuję grać w coś z historią, która jest znana z tego, że jest jedną z najbardziej zagmatwanych produkcji bazujących na „lore” (mowa o informacjach o świecie gry – przyp. red.) w historii?
W kolejnym wpisie internautka dodała, że niski poziom trudności ma nawet dodatkową zaletę – obniża próg wejścia, pozwalając bawić się większej liczbie osób.
Nie tylko nie ma znaczenia na jakim poziomie trudności się gra, ale posiadanie niższego poziomu trudności wpływa świetnie na przystępność gry, więc może po prostu pozwólcie ludziom grać jak chcą – dodała AshleyRoboto.
Trzeba przyznać, że w słowach streamerki kryje się sporo prawdy – poniżanie ludzi z powodu tego, że grają na niskim poziomie trudności jest niepoważne, a gracze preferujący wyzwania nic nie tracą na obecności trybu „easy” w danej grze (oczywiście pod warunkiem, że jest on opcjonalny).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS