A A+ A++
Krzysztof Grabczuk będzie dwójką na lubelskiej liście KO do europarlamentu. Europosłanka Beata Mazurek może nie dostać od PiS szans na reelekcję

Krzysztof Grabczuk, poseł z Chełma, będzie dwójką na lubelskiej liście Koalicji Obywatelskiej w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Coraz bardziej prawdopodobne staje się to, co jeszcze nie tak dawno wydawało się nierealne – na listach PiS nie zostanie rozstawiona chełmska europosłanka, była poseł i marszałek sejmu Beata Mazurek.

Wybory do europarlamentu odbędą się 9 czerwca. A już do 2 maja komitety muszą zgłosić kandydatów na europosłów. Wszystkie partie zapowiadają, że na ich listach znajdą się same znane nazwiska, stąd zaroi się na nich od niedawno wybranych  posłów i europosłów tej i poprzedniej kadencji.

Swoje listy już zatwierdziła Koalicja Obywatelska. Na Lubelszczyźnie będzie ją otwierać posłanka Marta Wcisło, dwójką będzie chełmski poseł i były marszałek województwa Krzysztof Grabczuk, trojką posłanka Małgorzata Gromadzka, czwórką poseł Michał Krawczyk, a piątką  poseł Krzysztof Bojarski.

Do europarlamentu z list Trzeciej Drogi PSL-Polska 2050 ponownie wystartować ma europoseł obecnej kadencji, a od grudnia wiceminister w rządzie Donalda Tuska, Krzysztof Hetman – szef lubelskich ludowców. Tyle, że o mandat ma ubiegać się nie z Lubelszczyzny, a prawdopodobnie Wielkopolski.

Nad swoimi listami pracuje również PiS. Na Lubelszczyźnie otwierać ma ją pozbawiony mandatu posła, były minister sprawa wewnętrznych Mariusz Kamiński. Prawo i Sprawiedliwość też zapowiada, że na jego listach znajdą się same znane nazwiska, głównie obecnych posłów  i europosłów. Z tym, że na Lubelszczyźnie na liście może zabraknąć, co jeszcze niedawno byłoby nie do uwierzenia,  obecnej europosłanki z Chełma, byłej poseł i marszałek sejmu, Beaty Mazurek, jak również drugiej z europosłanek PiS z naszego okręgu Elżbiety Kruk, które nie należą do drużyny obecnego lidera lubelskiego PiS, Przemysława Czarnka. Sam Czarnek zadeklarował, że w eurowyborach nie wystartuje.

Czarnym koniem wyborów do Parlamentu Europejskiego z okręgu lubelskiego może okazać się Mirosław Piotrowski, który w latach 2004-2019 był europosłem z Lubelskiego – najpierw z listy Ligi Polskich Rodzin, a w dwóch kolejnych kadencjach z listy PiS. Jego drogi z PiS już jakiś czas temu jednak się rozeszły i w nadchodzących wyborach Piotrowski będzie liderem listy Konfederacji. (bf)

News will be here

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWęże 2024. Rozdano filmowe antynagrody. Wśród “laureatów” Mikołaj Roznerski
Następny artykułWybory do europarlamentu. Wąsik chce “wyrównać rachunki” z Kierwińskim. “Liczę na spotkanie”