Dzisiaj, 5 grudnia (10:40)
Jakub Szymański ma 19 lat i w ostatnim meczu Górnika Zabrze ze Śląskiem Wrocław musiał wyjść na boisko żeby zastąpić kontuzjowanego w pierwszej połowie Rafała Janickiego. Po meczu trener Jan Urban bardzo go chwalił
Obrońca Jakub Szymański pochodzi z Opoczna, jest wychowankiem Ceramiki, która kiedyś grała na drugim poziomie rozgrywek. Do Górnika Zabrze trafił w 2020 roku z Polonii Warszawa i początkowo grał tylko w rezerwach.
Tam miał pewne miejsce w składzie, w sezonie 2020/21 grał w 30 meczach. W obecnym sezonie przyszedł czas na poważniejsze wyzwania. Szymański zadebiutował w pierwszym składzie pod koniec października w zwycięskim meczu Pucharu Polski ze Ślęzą Wrocław. Na występ w ekstraklasie nie musiał długo czekać. Już trzy dni później na ostatnie 20 minut zastąpił Przemysława Wiśniewskiego w zremisowanym bezbramkowo spotkaniu z Zagłębiem Lubin.
Teraz Szymański wszedł już w pierwszej połowie w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. To oznacza, że w kadrze Górnika jest obecnie jednym z dwóch piłkarzy z którym Górnik jeszcze… nie przegrał meczu. Drugim jest piętnastoletni Dariusz Stalmach.
Po meczu poprosiłem Szymań … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS