A A+ A++

W ostatnim meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zmierzy się dziś (18.00) u siebie z Górnikiem Zabrze. To będzie szczególne spotkanie dla bramkarza górniczej jedenastki Grzegorza Sandomierskiego, który przecież pochodzi z Białegostoku, a piłkarskiego abecadła uczył się nie gdzie indziej, jak w “Jadze”.

Białostoczanie w dobrym stylu pod okiem Ireneusz Mamrota zaczęli bieżące rozgrywki, bo na swoim koncie mają póki co siedem punktów. Co innego zabrzanie, którzy przegrali dwa pierwsze spotkania, żeby w poprzedniej kolejce pokonać Stal Mielec.

– Każde zwycięstwo, każde trzy punkty pomagają. Można sobie opowiadać bajki, jak to się ciężko pracuje, ale ten prawdziwy zespół najlepiej reaguje po zwycięstwach, jak widać efekty pracy. Dobrze, że ze Stalą się udało wygrać, ale teraz patrzymy tylko w przyszłość, w to, co nas teraz czeka – mówi bramkarz “Górników” Grzegorz Sandomierski w rozmowie z klubow … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSikorski apeluje o ewakuację współpracowników ambasady w Kabulu, którą zlikwidował w 2014r
Następny artykuł#11 Chodź i zobacz! – Exodus Młodych 2021 ZAPROSZENIE