A A+ A++

Rosnący kurs Bitcoina zachęca górników do kopania kryptowaluty. W ostatnich dniach odnotowano nowy rekord wartości wydobycia wirtualnych walut. Problem w tym, że wykorzystanie technologii wpływa także na wzrost zużycia energii elektrycznej.

Ostatnie tygodnie przyniosły ogromny wzrost wartości Bitcoina – kurs najpopularniejszej kryptowaluty przekroczył wartość 72 tys. dolarów i tym samym osiągnął nowy rekord w historii wirtualnych walut. Rosnący kurs ma także przełożenie na zainteresowanie „kopaniem”. Coraz więcej osób decyduje się na wydobycie wirtualnej waluty.

Rekordowe zyski z kopania Bitcoin

Kopanie kryptowalut to proces, który sprowadza się do weryfikacji i zatwierdzania transakcji w sieci blockchain (najczęściej angażując w to moc obliczeniową). Taki proces jest niezbędny do zapewnienia bezpieczeństwa i decentralizacji systemu. Przy okazji tworzone są tutaj nowe monety – to właśnie ich wartość przyciąga użytkowników do udostępniania mocy obliczeniowej i zarabiania.

Jak podaje serwis CryptoQuant, dzienne zyski kopaczy zajmujących się wydobyciem kryptowaluty sięgnęły 78,6 mln dolarów. To nowy rekord, który przekracza wyniki notowane jeszcze podczas boomu na kryptowaluty z 2021 roku.

Nie brakuje przypadków, gdy górnicy próbują zwiększyć zyski i nielegalnie podpinają się do cudzych sieci energetycznych. Serwis dobreprogramy.pl pisał o przypadkach podpinania koparek kryptowalut do kolejowej sieci energetycznej, a nawet nielegalnych koparek w Komendzie głównej Policji.

Kryptowaluty zużywają coraz więcej energii

Rekordowa wartość wirtualnych walut i rosnące zainteresowanie kopaniem, wpływa także na zwiększone zużycie energii elektrycznej. Niestety, mówimy o rekordowym zużyciu energii przez sieć Bitcoin.

Jak wynika z szacunków Coin Metrics, sieć Bitcoin zużywa 19,6 GW energii. Dla porównania, rok temu było to „tylko” 12,1 GW (mówimy zatem o wzroście na poziomie 61%).

W kwietniu ma nastąpić halving Bitcoina, który zmniejszy nagrodę dla „górników”. Wydobycie nie będzie już tak opłacalne, co zapewne wpłynie na zmniejszenie zainteresowania kopaniem.

Amerykanie nałożą podatek?

Rosnące zużycie energii przez koparki kryptowalut może być poważnym problemem dla sieci energetycznych. Zwiększone obciążenie może powodować uszkodzenie sieci przesyłowych.

Departament Skarbu USA proponuje nałożenie podatku akcyzowego na spółki, które zajmują się wydobyciem aktywów cyfrowych – taki podatek miałby wynosić 30% kosztów energii elektrycznej wykorzystywanej w działalności wydobywczej.

Inne kraje podchodzą do tematu bardziej radykalnie. Przykładowo Mongolia Wewnętrzna zakazała kopania kryptowalut.

Źródło: Coingape

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Ryzyko” pod presją na koniec tygodnia
Następny artykuł[ZDJĘCIA] Tury Kultury: Tadeusz Chudecki gościem tyskiej Mediateki