A A+ A++

Niemiecki „Bild” pisze o skandalu przed meczem Anglia-Niemcy na Wembley. Powód? Piłkarze Joachima Loewa nie dostali zezwolenia na trening przedmeczowy na londyńskim stadionie. Z kolei Angielski Związek Piłkarski chce, by w czasie klękania reprezentacji Anglii przed meczem z głośników na Wembley puszczana byłą głośna muzyka, by zagłuszyć ewentualne gwizdy.

CZYTAJ TAKŻE:

— Obrońcy tytułu odpadają z Euro 2020! Belgia pokonała Portugalię w 1/8 finału. Wystarczyła… jedna bramka! WIDEO

— Sensacja w Budapeszcie! Czesi wygrywają z zespołem „Oranje” 2:0 i meldują się w ćwierćfinale Euro 2020. WIDEO

Warto w tym miejscu podkreślić, iż przed swoimi meczami na Wembley nie mogły trenować również reprezentacje Austrii i Włoch. Decyzja jest argumentowana tym, by zachować stan murawy przed spotkaniem w jak najlepszym stanie.

Klękanie przed meczem

Piłkarskie starcie Anglii z Niemcami budzi nie tylko sportowe emocje. Reprezentacja Anglii bierze udział w akcji klękania przed meczami, w ten sposób okazując swój sprzeciw wobec rasizmu. Coraz więcej kibiców ma jednak dosyć tego teatralnego gestu i wyraża swoją dezaprobatę poprzez gwizdy. Angielski Związek Piłkarski chce, aby wobec tego w czasie klękania piłkarzy z głośników na stadionie puszczana była głośna muzyka, zagłuszająca ewentualne gwizdy.

Hit na Wembley

Wtorkowy mecz 1/8 finału piłkarskich mistrzostw Europy Anglia – Niemcy na Wembley może być jednym z ciekawszych wydarzeń turnieju. Anglicy jeszcze nigdy w historii ME po wyjściu z grupy nie wygrali w fazie pucharowej w ciągu 90 minut, a rzuty karne raczej też nie były ich atutem.

Anglicy okazali się najlepsi w grupie D z siedmioma punktami i bilansem goli 2-0. Pokonali Chorwację 1:0, zremisowali po pasjonującym meczu ze Szkocją 0:0 i wygrali z Czechami 1:0.

Niemcy trafili w turnieju do „grupy śmierci” i wyszli z drugiego miejsca. Najpierw ulegli Francji 0:1, następnie pokonali Portugalię 4:2 i zremisowali z Węgrami 2:2. W ostatnim z tych meczów do końca walczyli o awans, wyrównującą bramkę zdobył dopiero w 84. minucie Leon Goretzka.

Wszystkie mecze grupy F podopieczni Joachima Loewa grali w Monachium, więc teraz czeka ich pierwsze wyjazdowe spotkanie w turnieju.

Źródła bardzo różnią się w liczbie dotychczasowych potyczek Anglii i Niemiec. Na stronie UEFA jest bilans, z którego wynika, że to będzie ich 33. konfrontacja, a oba zespoły wygrały dotychczas po 13 razy (sześć remisów).

Joachim Loew, który po turnieju żegna się z reprezentacją Niemiec, prowadził drużynę narodową już w 197 meczach. Wygrał 124, zremisował 40 i przegrał 33.

Niemcy mogą pocieszać się tym, że okazali się lepsi od Anglii w trzech ostatnich potyczkach na wielkich imprezach – w mistrzostwach świata 1990, na Euro 1996 i w MŚ 2010, z czego w dwóch pierwszych po rzutach karnych w półfinale.

Tak naprawdę nie myślę o przeszłości. Cokolwiek się wydarzyło, to już się stało. Jedyne, co możemy zrobić, to być w teraźniejszości

— powiedział skrzydłowy reprezentacji Anglii Raheem Sterling, który do tej pory strzelił obie bramki dla swojej drużyny w turnieju.

Po 10-dniowej izolacji spowodowanej kontaktem z zakażonym COVID-19 szkockim piłkarzem Billym Gilmourem do składu drużyny Garetha Southgate’a powinni wrócić Mason Mount i rezerwowy Ben Chilwell.

Co ciekawe, Anglicy jeszcze nigdy w historii mistrzostw Europy nie wygrali w fazie pucharowej meczu w ciągu 90 minut. Cztery razy ich spotkania w tej części turnieju kończyły się rzutami karnymi, z czego zwyciężyli zaledwie raz – z Hiszpanią w ćwierćfinale na Wembley w 1996 roku.

Kilku niemieckich piłkarzy występuje w angielskich klubach. Czy to może dać im teraz drobną przewagę nad rywalami?

Znamy Premier League i styl zawodników. Prawdopodobnie nie różni się zbytnio od reprezentacji narodowej, więc może to trochę pomaga

— przyznał Kai Havertz z Chelsea Londyn, z którą niedawno świętował triumf w Lidze Mistrzów.

Jak dodał, zdaje sobie sprawę z klasy Anglików.

Mają kilku świetnych piłkarzy, którzy w dodatku wciąż robią postępy. Dla mnie i całej reprezentacji to będzie wyjątkowy mecz

— zaznaczył.

Według wcześniejszych informacji będzie możliwa większa frekwencja na Wembley. W trzech meczach grupowych mogła wynosić maksymalnie 22,5 tys. widzów, podobnie jak w spotkaniu 1/8 finału Włochy – Austria (2:1 po dogrywce).

Natomiast w przypadku najbliższego spotkania frekwencja wzrośnie do 40 tysięcy, a fazę finałową (półfinały i finał) ma oglądać już ponad 60 tysięcy widzów.

Wtorkowe spotkanie na Wembley zaplanowano na godzinę 18.

tkwl/PAP/sport.pl/dailymail.co.uk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZielonogórski covidowy szpital tymczasowy działa dalej, tylko łóżek dużo mniej
Następny artykułZarząd powiatu zwoleńskiego otrzymał absolutorium i wotum zaufania