A A+ A++

“Dotąd wydawaliśmy 150 obiadów. Teraz stać nas będzie tylko na 30 posiłków dziennie dla ludzi w schronisku. Ci, którzy przyjdą do nas z ulicy, już go nie dostaną. Miałam 3 zł na dzienne wyżywienie, ale będę musiała zejść z tej kwoty” – powiedziała gazecie Elżbieta Żukowska-Bubienko, szefowa Stowarzyszenia “Ku Dobrej Nadziei”, które w Białymstoku prowadzi ogrzewalnię, noclegownię i schronisko.

W “DGP” napisano, że “miasto oszczędza i zamierza przeznaczyć ok. … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRodzina przygarnęła nowego psa. Kiedy zaprowadzili go do lecznicy, weterynarz wezwał policję
Następny artykułKowno na weekend