Coraz wyższe rachunki za prąd dobijają samorządy. Część miast planuje wyłączenie czasowe oświetlenia ulicznego. Jak sytuacja wygląda w Nysie?
Tysiące latarni na ulicach Nysy potrzebują oczywiście prądu, aby spełniać swoje zadanie i rozświetlać mroki nocy. Niestety – ceny prądy szybują w górę i nic nie zapowiada, aby sytuacja to miała się zmienić. W związku z tym samorządy w naszym kraju starają się ograniczyć zużycie prądu gdzie to tylko możliwe. Gmina Nysa ma otrzymać wyrównawczą subwencję rządową w wysokości 7 milionów złotych i sporą część chcemy przeznaczyć na wymianę oświetlenia – mówi Piotr Bobak, Sekretarz Miasta.
Mamy jeszcze trochę obszarów gdzie znajdują się lampy sodowe, a te mają stosunkowo wysoki pobór mocy. To się już dzieje – na poprzednich sesjach przeznaczyliśmy odpowiednio 300 i 400 tysięcy złotych na wymianę starych opraw na nowe ledowe.
Piotr Bobak, Sekretarz Miasta
Przypomnijmy, że Agencja Rozwoju Nysy stawia ponadto na odnawialne źródła energii w postaci paneli fotowoltaicznych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS