Co musi mieć każda gmina w Polsce? Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, czyli m.p.z.p..
Bez niego inwestycyjny boom w terenie jest utrudniony. Natomiast świadomość deweloperów, przedsiębiorców, budowlańców różnej maści i zwykłych Kowalskich jest dość ograniczona co do możliwości dokonywania zmian w otaczającej ich przestrzeni rzeczywistej. Po prostu nie wiedzą na czym stoją. Co to jest więc m.p.z.p., skoro ma taką władzę? To taki skromny akt prawny złożony z dwóch części – opisowej i graficznej.
Tworzony jest przez radę miasta lub gminy i może być uchylany na potrzeby innego planu. Zawiera wiele cennych i istotnych informacji, które są kluczowe dla określenia planowanych inwestycji lokalowych, mieszkaniowych, drogowych, produkcyjnych, usługowych czy wreszcie rekreacyjnych. Po prostu plan kreuje rzeczywistość. Ustala, jakiej wysokości budynek może wznieść pan Nowak na swojej działce, jaki ma być dojazd do parceli, co może zostać wybudowane po drugiej stronie drogi, czy można otworzyć fabryczkę albo sklep na działce obok, czy należy wycią…
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów “Rzeczpospolitej”
Oferta promocyjna: dostęp do treści rp.pl – pakiet plus już od 39,90 zł za miesiąc
Skorzystaj … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS