A A+ A++

Data dodania: 2021-07-08 (21:45)
Komentarz giełdowy XTB

Wczoraj po publikacji minutes FOMC notowania kluczowych indeksów na Wall Street zakończyły się historycznymi szczytami. Wydawałoby się, że nie ma absolutnie mowy o jakichkolwiek niepewnościach. Ta zapanowała jednak dzisiaj na rynkach, choć trudno mówić o jakimkolwiek powodzie dzisiejszych spadków. Czy jest to jedynie korekta powiązana z realizacją zysków? W zagranicznych finansowych mediach możemy dzisiaj przeczytać, że powodem wyprzedaży są obawy o wzrost gospodarczy.

Oczywiście, z takimi obawami mamy do czynienia w zasadzie codziennie i nawet przy gigantycznych wzrostach na giełdach, zawsze możemy znaleźć powód, dla którego warto obawiać się o przyszłość. Wciąż świat nie radzi sobie do końca z koronawirusem i niektóre kraje notują coraz większą ilość przypadków. Wystarczy wspomnieć o Korei Południowej, która zanotowała dzisiaj rekordową ilość przypadków koronawirusa, powyżej 1200 przypadków. Poprzednio taka jednorazowa ilość była notowana w grudniu zeszłego roku. Taka sytuacja stwarza podstawy do twierdzenia, że czwarta fala koronawirusa jest przed nami. Z drugiej strony jesteśmy w okresie letnim, który raczej powinien przynosić pozytywne doniesienia z frontu walki z koronawirusem. Warto jednak na moment zostawić ten temat. Tak naprawdę nie ma powodów do paniki, przynajmniej na razie. Przyjrzyjmy się teraz dwóm najważniejszym bankom centralnym na świecie. Wczorajsze minutes Fed niewiele wniosły nowości do narracji rynkowej. Fed wcale nie śpieszy się ze zmianą swojej polityki i mogą minąć miesiące, zanim dojdzie do ustaleń, kiedy zacząć ograniczać ogromne wsparcie ze strony banku centralnego. Dodatkowo Europejski Bank Centralny przyjął nowe wytyczne dla polityki monetarnej, a konkretnie przyjął nowy cel inflacyjny. Tym razem ma to być dwustronny cel inflacyjny na poziomie 2%. W zasadzie nie zmienia to zbyt wiele i rynek niespecjalnie wierzy w jakąkolwiek zmianę. Szefowa banku, Christine Lagarde dawała również różnorakie sygnały dla rynku. Z jednej strony mówi, że cel 2% inflacji nie jest „sufitem”, zaś z drugiej strony mówi, że EBC nie chce uśredniania inflacji, czyli tak jak robi to Fed. Tak czy inaczej, dzisiejsza decyzja nie zmienia nic. EBC i tak jest daleki w osiągnięciu swoich celów w porównaniu do Fedu, co oznacza, że polityka pozostanie bez zmian przez dłuższy czas. Zresztą wielokrotnie mówi się, że aktualnie EBC pozostaje kompletnie bez amunicji i ma nadzieję, że sytuacja nie będzie zmieniać się dynamicznie, aby nie musiał znacznie dostosowywać swojej polityki.

Podsumowując, dzisiejsze ruchy na rynkach nie powinny elektryzować inwestorów. Raczej obserwujemy coś w postaci realizacji zysków, rebilansowania się portfeli inwestorów. Przy tym wszystkim oczywiście obserwujemy ogromny spadek rentowności, który może pokazywać ogromną awersję do ryzyka. Powodem spadków rentowności jest mała dostępność obligacji, ze względu na brak aukcji papierów dłużnych w ostatnim czasie, nie wspominając o tym, że rynek nie ma po prostu co robić z pieniędzmi. Wobec tego kieruje je w te miejsca, gdzie można liczyć na mały, choć pewny zysk.

W Europie spadki były dzisiaj bardzo duże i w większości przypadków przekraczały 2,0%. Na Wall Street indeksy tracą do 1,3%. WIG20 na moment przed zamknięciem traci równe 2%. Warto jednak zauważyć, że już teraz inwestorzy próbują odrabiać straty na Wall Street i S&P 500 zbliża się ponownie do wyjścia powyżej 4300 punktów.

Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB

Dom Maklerski X-Trade Brokers

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiat Ostrołęka: Konkurs fotograficzny:„Mazowsze serce Polski”
Następny artykułPolicja Ostrołęka: W wakacje nie zapomnij o zasadach bezpieczeństwa